reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

Hej laski ;-)
Przyznam się bez bicia,że zaglądam tu po kilka razy dziennie,ale ie mam weny żeby coś napisać :-p
U nas też stara bieda (dobrze że nowej nie ma :-) )
Upały dają się we znaki.Dobrze że dziś jest choć trochę chłodniej.W mieszkaniu w nocy mam 28-30 stopni i oszaleć idzie.
Hannah aż poczułam ukłucie zazdrości jak napisałaś że dzidzia się "wypycha" :zawstydzona/y:
Hi hi sama siebie nie rozumiem :-p
 
reklama
Andzia
jeszcze niedługo pożałuję jak się zacznie rozpychać łokciami:sorry2:
Martilla
5 sierpnia mam USG połówkowe i mam nadzieję że dzidzia pokaże co ma między nogami. Z Hanią w ciązy wiedziałam już w 16/17 tyg.
 
Andzia
nie zazdrość tylko weź się do roboty ;-)

Hannah
no tak właśnie patrzę ,że jesteś w 17 tyg to już powinno być widać, w takim razie cierpliwie czekamy do 5 sierpnia :-) a jakieś przeczucie masz ?
 
Witam panie:)
Ja też sie przyznam ze podczytuje ale mało piszę. Widze ze temat nocnikowy pojawił się na tapecie. Mój fifi chetnie siada na nocnik(tylko czasami sie buntuje). Na kope zawsze zawoła . Gorzej jest z sikaniem. Ostatnio w te upały często chodzi bez pieluchy i obsikuje mi wszystkie kąty w domu. A najbardziej upodobał sobie ganek. Chodzi tam zapyka drzwi i sika. potem z radością mnie woła i pokazuje. juz nie mam sił do niego. jak sie pytam gdzie sie siku riobi to pokazuje mi ze na podłoge. Tłumaczę mu za każdym razem ze robi się do nocnika. i niby przytakuje a robi to samo. Dzisiaj rano miałam zamkniete drzwi do ganku . przyleciła do mnie i kazał je otworzyc bo będzie robił "lululu":).
A tak poza tym to jutro mam sie stawić w urzedzie pracy (kolejny raz) w celu propozycji stażu. Az się boje co to będzie. No i mamy jutro z Fifim komisje do orzekania o niepełnosprawniości. Bo nam się w czerwcu orzeczenie skończyło. A na 17 września mamy wizyte u kardiologa w Centrum Zdrowia Dziecka. Zobaczymy co nam powiedzą.
A ja to całymi dniami nic praktycznie nie jem przez te upały. Zreszta juz się przyzwyczaiłam do tego ze nie mam nic w żołądku. Wiem ze to nie zdrowe. Ale mamy teraz troce problemów i nerwy tez nie pozwalaja jeść.
 
Bella to i tak się ciesz kobieto.Twój Fifi ma 1,5 roku i na nocnik kupkę woła :-)
Siku też chodzi robić w jedno miejsce więc nie ma tragedii hihi.Może postaw mu nocnik na ganek? :-p
 
Hejo lasencje :-D No nareszcie się coś tu dzieje;-)

Moja Hania woła siku i robi na kibelek, nocnik i trawkę :tak: Ale kupa nadal ląduje w majtach :-D Na wszystko przyjdzie czas:tak: Hania musiała zobaczyć, że moja chrześnica robi na kibelek i wtedy dopiero zaczęła wołać :tak:

A ja przez te upały się w leniwca zamieniłam :dry: Nic w domu nie robię i ciągle jestem śpiąca (nie nie jestem w ciąży jakby którejś wpadło do głowy zapytać ;-):-D) Mąż 3ci dzień poza domem więc znów zasypiam sama. Dziś byłam cały dzień u koleżanki, a jak wracałam od niej to wybrałam się z Hanią u mnie do centrum miasta na koncert :-D Super było i trochę się wyluzowałam. No i pierwszy raz wróciłam z małą do domu o 22:00 wózkiem :-D

No nic idę się umyć i spadam lulu, bo jutro zaś do pracy trza wstać :baffled:
 
Jak tu taki ruch dzisiaj to i ja się przywitam.
U nas raczej wszystko po staremu. Jutro wieczorem wyjazd do mojego taty, ale pewnie przed tym jeszcze pojedziemy sobie na działeczkę się poopalać. Nie wiem czy pisałam kupiliśmy na działkę duży basen i mały z niego prawie nie chce wychodzić. Już kilkanaście razy się podtapiał ale za każdym razem sam wstaje i się śmieje. A co do pieluch to mój jak narazie na noc musi mieć bo raz jest sucha a innym razem mokra więc pewnie jeszcze parę paczek będziemy musieli kupować.


HannaH
No to jedziesz w moje okolice w takim razie ja do Boszkowa mam jakieś 25 km. Miłego i ciepłego wypoczynku życzę.
 
reklama
Karolina my w ogrodzie mamy taki duży basen i Iza też jak mors w nim siedzi :-D
Najchętniej by nie wychodziła.
Tosia ja też mam lenia w upalne dni.Góra prasowania rośnie zastraszająco...ale jak tu stanąć do żelazka jak w domu tak gorąco?:szok:
 
Do góry