reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

My chrzciny robimy na początku lipca. Chrzestnych mamy.
Mam do Was pytanko jak się załatwia pesel i akt urodzenia to trzeba to zrobić osobiście czy może dziadkowie mogą to załatwić? I jak długo czeka się na to? Bo jeżeli muszę to załatwić osobiście to niestety musi to poczekać do lata. Jak pojadę do Polski.
wpis do ksiegi urodzen zrobila moja mama...dostala ode mnie europejski akt urodzenia i familienbuch...akt odebrala po 2 dniach, a o pesel bedzie sie jeszcze pytac...dla spokojnosci napisalam jej upowaznienie, ze moze zalatwiac dla mnie sprawy...my jak pojedziemy do polski to zobaczymy co trzeba jeszcze ewentualnie zalatwic
pozdrowionka
 
reklama
moj maz zalatwil akt urodzenia, pesel i wyplate z ubezpieczenia jednego dnia...
teraz dostalismy decyzje o becikowym, musimy tez ksiazeczke wyrobic ubezpieczeniowa na mała i tyle:-)
 
hehehe właśnie chciałam podjąć wątek chrztu ale widzę ze już na wokandzie , dobra to inny która z was wie jak odszukać zdjęcia które robi w szpitalu gazeta wyborcza
 
Ostatnia edycja:
heh, no tych załatwień jest sporo, my już becikowe odebraliśmy, tylko po pesel małej będzie trzeba się wybrać :tak: co do chrzcin to my właśnie o Świętach myśleliśmy, chrzestnych już "prawie" mamy :-)
no a ja muszę poodwiedzać lekarzy, od ginekologa, przez dentystę-sadystę a kończąc na okuliście - wzrok mi się popsuł niesamowicie :happy:
jak najszybciej pędź do okulisty po pierwszej ciąży o mało nie straciłam wzroku
 
Też bym chciała dorwac te zdjęcia, bo oczywiscie zgapilismy się na dodatek z Tusiem :-/.
Z tego co wiem to w Warszawie nie ma książeczek RUMowskich, a przynajmniej ja ani Tomek nic takiego nie posiadamy. Owszem, kiedyś były, ale padły i nawet nie wiem co się stało z ta stara moją.

Pesel odebrany, o becikowe złożone, o ubezpieczenie złożone, papierki na zasiłek rodzinny wziete, wniosek o dowód wzięty. Jutro rejestracja w CePeLku aby w środe zapisac Janka do lekarza, odwiezienie papierów do pracy Tomka, bioderka Tusia i czort wie co.
 
reklama
Jejku ja ostatnio nie mam nawet czasu pocztyać BB a co dopiero coś napisać:szok: a tu takie ciekawe tematy jak chrzciny- my tez musimy już zacząć planować!
 
Do góry