Jednak wejdziemy z butami do sypialni AdiLei.
Jezeli byla to milosc od pierwszego wejrzenia to rzeczywiscie znaja sie od miesiaca i 6 dni
Nie do sypialni, bardziej chciałam zajrzeć do duszy, trudno mi siedzieć spokojnie gdy ktoś działa na jej szkode. Gdy był temat rozstania z parterem nic nie pisałam tylko pomodliłam sie w intencji Adi. Nie spałam wczoraj przez nią pół nocy i jej los nie jest mi obojętny.
Wszystko sie rozbija o miłość a raczej jej brak . Temat morze...
Artykuł wstrząsający. Jedyne pocieszenie to takie że dzieciątko jest już w dobrych rękach po tamtej stronie życia. Codziennie na świecie rozgrywają sie podobne historie, dramaty, patologie. Panuje bieda, głód, dzieci cierpią. Dlatego kupuje Olce używane ciuchy i zabawki a za zaoszczędzone pieniądze wspieram misje salezjańskie. Mąż poparł mój pomysł. Kropla w morzu, ale zawsze coś. Młodą "od kołyski" będziemy uczyć że trzeba sie dzielić, są biedniejsze dzieci.