izkab
matka wariatka
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2008
- Postów
- 943
U nas tez dzisiaj noc z płaczem :-( co prawda pobudka trwała około 20 min, ale płacz był wielki :-( rano pojawił się powód - dwójka nam wyszła, tak się skupiam na czwórkach, że jej nie zauważyłam wcześniej
jedna czwórka zresztą też zaczyna przebijac, ale nie widzę dokladnie bo sobie do sznupy nie da zajrzec małpa jedna ;-)
Oglądnęłam sobie przed spacerkiem nasz dach i się zdziwiłam, bo wczoraj spadła niewielka część zalegającego śniegu, a hałas byl taki, że myślałam że wszystko spadło
dzisiaj czekaja nas pewnie następne lawiny dachowe, najgorsze, że pod tym śniegiem jest warstwa lodu - nie chcę wiedzieć co by bylo, gdyby to komuś na głowę zjechało 
7 stopni u nas dzisiaj na dworze
Karolka na szczęście lubi w wózku jeździć, zresztą zazwyczaj spacer przesypia ;-) idę leniwe robić, może dzisiaj Karolka się na nie skusi...
jedna czwórka zresztą też zaczyna przebijac, ale nie widzę dokladnie bo sobie do sznupy nie da zajrzec małpa jedna ;-)Oglądnęłam sobie przed spacerkiem nasz dach i się zdziwiłam, bo wczoraj spadła niewielka część zalegającego śniegu, a hałas byl taki, że myślałam że wszystko spadło
dzisiaj czekaja nas pewnie następne lawiny dachowe, najgorsze, że pod tym śniegiem jest warstwa lodu - nie chcę wiedzieć co by bylo, gdyby to komuś na głowę zjechało 
7 stopni u nas dzisiaj na dworze
Karolka na szczęście lubi w wózku jeździć, zresztą zazwyczaj spacer przesypia ;-) idę leniwe robić, może dzisiaj Karolka się na nie skusi...
Dziś od rana na polku jesteśmy, małej służy wyjazd, spała mi dziś w wózku ponad dwie godziny 
przez krótki moment myślałam (tak Cię wyczytałam) że Piotruś tak majstrował że zalane macie mieszkanie, piwnice, całe osiedle i kolejne osiedle
a z Piotrusia niezły majsterkowicz
no i oczywiście zastosowali nasi drogowcy najprostszą metodę - wprowadzili ograniczenie prędkości zamiast coś z tym zacząć robić
nic więcej dzisiaj nie napiszę, bo natchnienia brak
miłej nocy