reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Ja tam znów nic nie łykam zapobiegawczo...ale jak przyjdzie zima to pewnie się to zmieni bo moje dzieci strasznie często chorują. Ale myśle, że ten kwas też jakieś witaminy na wzmocnienie organizmu ma;) więc sobie podaruje póki co:)
 
reklama
witajcie!
ja niestety dziś w pracy, ale jeszcze 2,5h więc zleci.
jeśli chodzi o szkołę rodzenia to my idziemy od 29 września - to będzie 23t.c.
płacimy 400zł za 20 spotkań - 2 razy w tygodniu, raz ćwiczenia, raz teoria i opieka nad noworodkiem.
liczę że fajnie będzie, mąż się uparł żeby chodzić więc idziemy.
ja na 3D nie wybieram się, tylko na usg połówkowe w połowie września.
miłego weekendu, my po mojej pracy zakupy i rekonesans kafelek i innych gadżetów do remontu łazienki do niedługo ruszamy z pracami :-)
pozdrowionka
 
joasienko to teraz już zleci jak nic:) i sobie odpoczniesz od pracki:)


Ja teraz zmykam robic obiadek bo moje chłopaki już przyszli do domu, że są głodni:) i poszli dalej tam sobie do auta grzebać, a jaką Caspar ma radoche:) Fajnie:)
 
Hej dziewczyny
mam mega doła od wczoraj.
Miałam kilka ważnych rozmów w mojej pracy i niestety okazuje się, że niektórzy ludzie nawet na ciężarnych próbują się dorobić. Dla niektórych działanie niezgodnie z prawem to pestka. Tak więc zdecydowałam, że jeszcze nie pójdę na L4 i muszę się poważnie zastanowić czy jednak nie złożyć pozwu do sądu pracy. Cały czas miałam nadzieję, że jednak uda się z nimi dogadać, ale niestety, przeliczyłam się. Tylko, że nie bardzo mi się uśmiecha ganiać po sądach z brzuchem, zwłaszcza że już teraz kosztuje mnie to za dużo nerwów. Nie wiem co mam zrobić, chyba trzeba będzie pogadać z prawnikiem.
 
Witam późnym ranem albo wczesnym południem :) Ja dzis trochę długo ospałam,ale zdążyłam byc juz z psina na godzinnym spacerku.
Fogia nie denerwuj się, a co do roboty jak masz zrobić tam porządek to rób. Niech nie myślą, że ciężarna to bezbronna. Walcz o swoje tylko pamietaj żebyś się nie denerwowała.
 
Cześć Kobietki
Właśnie wróciłam z moimi chłopakami od moich rodziców. Mieszkają 70 km od nas, blisko Szczecina a właśnie tam miałam wczoraj następny etap badań prenatalnych w klinice i USG połówkoweJ Zostaliśmy więc u nich na nockę i dzisiaj już w domku, bo nie ma jak u siebie;-)

No więc z badaniami wszystko SUPER! Przyznam że troszkę się bałam bo tak się naczytałam o tych badaniach, trisomiach, chorobach genetycznych że z czwartku na piątek spać nie mogłamL
A więc tak: badanie trwało chyba ze 40 min. Bardzo dokładnie profesorek pomierzył: główkę, serduszko, ukł pokarmowy i moczowy, kończyny. Pomiary wszystkie – prawidłoweJ

Badał też bardzo szczegółowo czy występują „duże markery” (poszerzony fałd karkowy, krótsza kość ramienia i kość udowa, jelito hiperechogenne i kilka innych)odpowiedzialne za zespół Downa.
U mnie markery te NIEOBECNE!!! :-)Jestem szczęśliwa niesamowicieJJJ

Ale jest „malutki” problemik… z terminem porodu. Wg lekarza mam źle określony wiek ciąży! Powiedział że dziecko jest duże, bardzo duże , za duże na 21 tyg i jest więcej niż pewny że o jakieś 4 tyg starsze!!! Jak to możliwe????

Wg niego zaszłam w ciąże nie w kwietniu tylko cykl wcześniej- w marcu. I że po prostu miałam w kwietniu okres i się nie skapnęłam. Jak to możliwe? Oczywiście wiem że to możliwe ale nie u mnie…przeciez znam swój organizm!

Dzieciątko waży około 480 g i profesorek przewiduje że urodzę między 15 a 31 grudnia SZOK!!!!
A ja mimo wszystko mam nadzieję że się myli, że zaszłam w kwietniu i urodzę w styczniu a dzieciątko po prostu jest duże i koniec!
 
malta-zobaczysz jak bedzie dalej..i przy następnym usg:)mój syncio na początku bł większ troszkę,pózniej w normie,a na koniec mówiły mi jak zobaczyły brzuchol jak przyjechałam rodzić ze sporo ponad 4 kg będzie a tu 3150g.
Fogia-jakczujesz taką potrzebę to sie skonsultuj z prawnikiem.To w koncu specjalista na pewno Ci coś doradzi.Wiem ze moja koleżanka tez miała iść do sądu pracy bo coś do liczby godzin nie mogła się dogadać,z pracodawcą i nie patczkowała się .No skonczyło się na rozmowie i przystali na jej warunki.Pewnie- Ribi ma rację-pokaż im ze z przyszła mamusia nie ma przelewek.Tylko nie denerwuj się...bo dzidzia to czuje i tez się denerwuje.
 
My wrócilismy z basenu :) Wika czuje sie jak ryba w wodzie :) Zapisalismy ją na lekcje pływania i zaczyna w przyszłą sobotę :) Bardzo się cieszy :) Moje dwa pływaki zrobiły się głodne i zażyczyli :)sobie gofry :) Zaraz zabieram się za obiad :) Dzisiaj krokiety i barszczyk :)

Malta mi przy wiki tez tak mówili a urodziła się 3450 :)
 
reklama
Malta - nie przejmuj się.... mi mówił lekarz tak samo... i przesuwał mi termin z 10 marca na 14 lutego... wiedziałam, że się myli, bo dokładnie wiedziałam, kiedy zaszłam w ciążę, którego dnia, tylko akurat w tym czasie mały przyspieszył ze wzrostem.
Ostatecznie urodziłam dzień po terminie a synek miał 3640.

Fogia - w co się stało? Nie chcą Ci pozwolić jeszcze od września troche popracować??? Przede wszystkim nie denerwuj się kochana...

lecę gotowac obiad.
m pojechał wczoraj na pogrzeb w swoje rodzinne strony i pewnie wróci jutro, więc gotuję tylko dla siebie i Jasia :-)
 
Do góry