reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczen 2011

zlotko ja dlatego sie martwie, ze na usg w 12 tyg dzidzia miala nt 2,9 i ryzyko zd po usg wynosilo 1:62 po tescie pappa bylo duzoooo mniejsze na polowkowym wyszlo, ze niema zadnych wad anatomicznych ale i tak ta niepewnosc zostaje. to wlasnie nie daje mi spokoju i martwie sie tym najbardziej.
 
reklama
malutka nie wątpię, że się martwisz... u nas na którymś tam usg wyszła asymetria duża komór bocznych i oczywiście też strach był wielki, kontrole które niby już były ok... ale wiem co znaczy ten stres o dzidzię, czy wszytko będzie ok, czy będzie zdrowa...i dochodzę do jedynego sensownego wniosku, nasze kruszynki muszą być zdrowe, musimy w to wierzyć i starać się nie nakręcać i tylko im w brzuszku pod koniec stresy fundować. Zobaczysz, że wszytko będzie dobrze:)
 
Dziewczyny wybaczcie, że mało zaglądam, ale sa u mnie rodzice i całe dnie spędzamy z Wiki i z tomciem :) Tomcio kochany, wczoraj i dzisiaj cos kupki nie może zrobić i sie męczy ale jakoś damy radę :)
Wiki mi pomaga jak potrafi i męczy dziadków zabawami. Ja codziennie mam stosy prania i prasowania bo małemu się ulewa. W dodatku boli mnie od wczoraj gardło i mam nadzieję, że się nie rozłożę :(

malutk_a napewno z dzidzią będzie wszystko ok. Trzmam mocno kciuki

Za nierozpakowane trzymam kciuki aby się szybko rozpakowały. Będe zaglądać w miare możliwości :)
 
kurcze... ale cisza. Mamusie już tulą i troszczą się o bobaski a ciężarówki pewnie się rozpakowują:-)
madzia6485 nic się nie martw ja pewnie już w lutym zostanę mamuśką. Tzn o ile w weekend mała nie wyjdzie a planujemy ją baardzo aktywnie do tego zachęcać- oczywiście już po moim egzaminie;-) Na razie grzecznie mamci słucha i siedzi nawet w miarę spokojnie w brzuszku:)
 
witam się z wieczorka,
widzę że gorąca w końcu ruszyła na całego :-) super, tak jak dziewczyny gogi8 i furelka mówiły spotkały się na porodówce - chyba ze coś pokręciłam.
Gratuluję maluszków!!! aby tak dalej!!!

ja dziś po ktg - niestety nic nie wykazało, jak tak Was czytam to sama już chciałabym miec swoją córeczkę przy sobie, coraz bardziej się niecierpliwię!!!
 
ja sie z moja umawiam na ta niedziele bo mamusia urodzone w niedz to wypadaloby zeby corcia poszla w slady mamy. mnie zaczyna swedziec coraz wiecej i obawiam sie, ze w piatek jednak chyba szpital zaliczymy zamiast na hokeja isc :-(. zazdroszcze tym mamusiom, ktore tula juz swoje skarby ale mam nadzieje wkrotce dolaczyc do szczesliwych mam. jakby nie bylo claudia juz ma michalka ewcia moze juz tuli tycjanka a teraz kolej na moja pannice w koncu suwaczki mialysmy praktycznie takie same tylko inne terminy porodu :-) no i nakoniec zostalam ja tak jak przewidywalam.
 
Witam Was Dziewczynki! Ze szpitala wypuścili nas w zeszły czwartek ale natłok obowiązków nie pozwolił mi wcześniej sie z Wami przywitać. Dziękuję wszystkim dziewczynom za gratulacje! Tak jak napisałam w smsie do moni-t musiałam zostać dłużej w szpitalu bo po porodzie wystąpiły komplikacje. Mam sparaliżowany nerw strzałkowy i przez to niedowład prawej stopy:-( Mąż jest moim osobistym rehabilitantem:-):tak: Codziennie robi mi masaże i mobilizuje mnie do ćwiczeń. Tylko dzięki niemu zrobiłam już małe postępy. Mogę w niewielkim stopniu poruszyc palcami i unieść stopę. Będzie dobrze, muszę wierzyć! Jeszcze będe biegać! Pozatym słodka buzia mojej kochanej córeczki wynagradza wszystko!
Przepraszam ale nie jestem w stanie nadrobić zaległości w czytaniu na forum. W każdym razie gratuluję wszystkim nowym mamusiom a tym co jeszcze czekaja na powitanie swoich pociech - szczęśliwych rozwiązań! Pozdrawiam Was serdecznie! Postaram sie wkrótce zamieścić zdjęcie mojej przczółki i opisać poród. Buźki!
 
Ostatnia edycja:
Ja się tylko chciałam pożegnać i życzyć dobrej nocki

Jutro mam wizytę i ginki i internisty i może jeszcze na ktg podjadę. Waldek wolałby jeszcze poleżeć, żeby się wyleczyć do porodu, ale jak nie znajdziemy zastępstwa za niego, to niestety będzie musiał...

Gogi jest wielka: się zawzieła i urodziła!
Ciekawe, jakie wieści będą rano?
 
Widzę wszystkie śpią, a ja cierpię straszne bóle z tą miednicą :-( Po 2iej zanim wstałam to się rozpłakałam normalnie, bo juz wiedzialam co mnie czeka przy przekręcaniu się - trzask i ogromny ból promieniujący przez nogę... Normalnie boję się, co będzie przy porodzie. Teraz to nawet nie zasnę ze strachu przed porannym podnoszenie się z łóżka.
Ciekawe co na to gin na dzisiejszej wizycie. Pewnie znów usłyszę, że to normalne :angry:
 
reklama
a już nie śpię :) dzień dobry wszystkim
co tam dobrego dziś słychać?
może ktoś już się pojawi, teraz idę się kąpać
 
Do góry