Hej kochane
Witam nowe mamusie, gratuluję wizytek, dzionek dziś był piękny, mój synuś zaczyna więcej mówić, ja nadal trochę niestabilna emocjonalnie hihi, ale jakoś z tym walczę. Dzisiaj poszliśmy z M do fajnej knajpki, kupiłam sobie piwko bezalkoholowe i tak mi smakowało, że hej....bąbelek mój daje regularnie znać o sobie, zawsze jak się budzę, po obiadku i po 22 - wtedy to już harce na całego....
Wczoraj byłam u fryza, na zakupach i humorek troszkę się poprawił
Odnośnie wyprawek ja jeszcze czekam
, spokojnie damy radę, nie będę tego teraz szykować, z synusiem w 7 msc naszykowałam na zapięty guzik i wszystko stało, kurzyło się, trzeba było od nowa prasować, gotować itp. Myślę, że na to jeszcze przyjdzie czas, zwłaszcza w chlodne wieczory
Alicja gratuluję kopniaczków
Lanjaa ja akurat z mężem mamy tak, że jak wiemy, że trzeba to kupujemy, jak jest kasa to fruuu, jak nie ma to się szczypiemy, np. jak czekamy na przelewy
Indziorka ja też jak się zdenerwuję to czuję intensywne podskakiwania, od razu włączają mi się wyrzuty sumienia...echh
Kropeczko odnośnie męża,znasz powiedzenie baba w ciąży?
To nasze hormony wariują i wszystko nas trochę przerasta, myślimy bardzo emocjonalnie, porozmawiaj na spokojnie z M, obróć coś czasem w żart, lepiej tak niż brnać w ślepy zaułek...Odnośnie płaczu szwagierki, oj nie mów hop
ja myślałam, że równo stoję na nogach, a na drugi dzień po porodze wyłam od rana do wieczora, dlaczego nie wiem? Hormony naprawdę szaleją przez jakiś t ydzień lub dwa po porodzie, czlowiek jest rozbity na maksa, potrzebuje drugiej osoby....
Caroline pamiętaj, że wyprawka ma cieszyć, a nie dobijac, ja w zeszłej ciąży to tak się stresowałam, ze nic nie miałam, że po prostu prawie wyłam...Wystarczył nam z M jeden dzień zamawiania w neciku i wszystko pięknie poprzychodziło, ile było radości, to tylko jeden dzień
W sklepie też można spędzić cudny dzionek na oglądaniu cudowności
Kaja28 oj gratulacje kochana
bardzo się cieszę z chłopaczka
Powiem Ci, że odnośnie zakupów to mamy podobnych mężów, ja mam wrażenie, że on robi lepsze zakupy niż ja
Emilia popieram tylko pampersiki na początek, żadne inne -wrrrrrrrrrrrrrr
Madziamadzia ja też ostatnio sobie często ucinam choćby chwilową drzemusię
biłka i mnie niestety glukoza czeka
masakra
Magda jejku gratuluję Ci bardzo bardzo
naprawdę....superancko
Afja gratuluję udanych zakupków, jejku i ja muszę jakieś zimówki zakupić
Marta87 ja jadłam oscypki, w sumie wszystko jem
Niebieska gratuluje dziewuszki...
Szylwias oj mam nadzieję, że zębul bolał nie będzie...
Czarni trzymam kciuki za mieszkanko
Patinka na początek myślę laktator z Aventu - od razu ma buteleczki, takie maluśkie, ja później używałam TT
Maonka myślę, że stresik związany z tym, że kupimy, a coś się stanie to zawsze jest.....jednak ja nie wyobrażam sobie kupowania po porodzie, człowiek jest tak zmęczony, rozbity, że nie ma czasu na nic i wtedy faktycznie to chyba facet musialby się wszystkim zająć....Udanego wypoczynku
Ada z tego co czytamm odpieluchowywujesz na noc dzieciaczka - powodzenia, u mnie na szzęście maluch szybko zalapał i nie zakladam mu od 3 miesięcy żadnej pieluszki, raz w nocy popuścił.........Wydaje mi się, że jak zauważy mokre wokół siebie to szybciutko jakoś chwyci...
Marzenixx bez przesady z tymi ciuszkami, tak naprawdę najważniejsze jest to co jemy, a nie to w czym chodzimy, nasza skóra nie ma jakiejś takiej absorpcji, zeby coś na nią działało rakotwórczo, jedynie promieniowanie UV. Echh
Twoja znajoma jest troszkę przewrażliwiona..., ale czasem tak bywa
najważniejsze to zachować zdrowy rozsądek...Ja jeżeli chodzi o seksik to myślę o nim, ale jak M się zbliża to wrrrrrrrrr
wszystko mnie wkurza

Czarni ja wczoraj tak jak Ty na jedzonko to czekałam na zapiekankę ziemniaczaną

ślina do pasa mi ciekła normalnie


Mamaga ja widziałam podobny cycek zakładany przez facetów - skrzywienie moim zdaniem hehehe

Witam nowe mamusie, gratuluję wizytek, dzionek dziś był piękny, mój synuś zaczyna więcej mówić, ja nadal trochę niestabilna emocjonalnie hihi, ale jakoś z tym walczę. Dzisiaj poszliśmy z M do fajnej knajpki, kupiłam sobie piwko bezalkoholowe i tak mi smakowało, że hej....bąbelek mój daje regularnie znać o sobie, zawsze jak się budzę, po obiadku i po 22 - wtedy to już harce na całego....
Wczoraj byłam u fryza, na zakupach i humorek troszkę się poprawił
Alicja gratuluję kopniaczków
Lanjaa ja akurat z mężem mamy tak, że jak wiemy, że trzeba to kupujemy, jak jest kasa to fruuu, jak nie ma to się szczypiemy, np. jak czekamy na przelewy
Indziorka ja też jak się zdenerwuję to czuję intensywne podskakiwania, od razu włączają mi się wyrzuty sumienia...echh
Kropeczko odnośnie męża,znasz powiedzenie baba w ciąży?
Caroline pamiętaj, że wyprawka ma cieszyć, a nie dobijac, ja w zeszłej ciąży to tak się stresowałam, ze nic nie miałam, że po prostu prawie wyłam...Wystarczył nam z M jeden dzień zamawiania w neciku i wszystko pięknie poprzychodziło, ile było radości, to tylko jeden dzień
Kaja28 oj gratulacje kochana
Emilia popieram tylko pampersiki na początek, żadne inne -wrrrrrrrrrrrrrr
Madziamadzia ja też ostatnio sobie często ucinam choćby chwilową drzemusię
biłka i mnie niestety glukoza czeka
Magda jejku gratuluję Ci bardzo bardzo
Afja gratuluję udanych zakupków, jejku i ja muszę jakieś zimówki zakupić
Marta87 ja jadłam oscypki, w sumie wszystko jem
Niebieska gratuluje dziewuszki...
Szylwias oj mam nadzieję, że zębul bolał nie będzie...
Czarni trzymam kciuki za mieszkanko
Patinka na początek myślę laktator z Aventu - od razu ma buteleczki, takie maluśkie, ja później używałam TT
Maonka myślę, że stresik związany z tym, że kupimy, a coś się stanie to zawsze jest.....jednak ja nie wyobrażam sobie kupowania po porodzie, człowiek jest tak zmęczony, rozbity, że nie ma czasu na nic i wtedy faktycznie to chyba facet musialby się wszystkim zająć....Udanego wypoczynku
Ada z tego co czytamm odpieluchowywujesz na noc dzieciaczka - powodzenia, u mnie na szzęście maluch szybko zalapał i nie zakladam mu od 3 miesięcy żadnej pieluszki, raz w nocy popuścił.........Wydaje mi się, że jak zauważy mokre wokół siebie to szybciutko jakoś chwyci...
Marzenixx bez przesady z tymi ciuszkami, tak naprawdę najważniejsze jest to co jemy, a nie to w czym chodzimy, nasza skóra nie ma jakiejś takiej absorpcji, zeby coś na nią działało rakotwórczo, jedynie promieniowanie UV. Echh
Czarni ja wczoraj tak jak Ty na jedzonko to czekałam na zapiekankę ziemniaczaną
Mamaga ja widziałam podobny cycek zakładany przez facetów - skrzywienie moim zdaniem hehehe
ja go obudziłam pokazałam że mokre, śmierdzi itp a on jeszcze z uśmiechem na ustach powtarza że mokre.... gdzieś juz słyszałam że ponoć u chłopców mniejsza wrażliwość na wilgoć i temu mogą się nie budzić, zobaczymy jak dziś pójdzie, wysadze go ale czy coś zrobi.... 