Styczeń 2014 :)

[milusia21]

witajcie:-)
wróciłam do świata żywych...
W piątek miałam taki stan zapalny piersi żetemp 40st,dreszcze takie ze pod 2kołdrami,kocem i w szlafroku było mi zimno...małą nie byłam w stanie się zająć,nawet do łazienki mąż mnie wręcz niósł...ale już jest dobrze...
Jeszcze moja położna kazała mi wziąć gorący prysznic i rozmasowac piersi...to wtedy dopiero mnie rozłożyło..mąż w internet a tu absolutnie nie masować,nie przykładac ciepłymTo wtedy mama ratowała liśśmi kapusty i drożdżami-i one mnie uratowały bo już w dony było lepiej...

A teraz mąż leży z temperaturą i strasznym bólem brzucha...ja zwariuję
Miałam jechać do fryzjera,ale nie zostawie go z dziećmi...


Bliźniaki zaczeły już przedszkole po 2miesiecznej przerwie(!)W KOŃCU!!!
więc mam nadzieję że będę już na bieżąco z WAmi



Fifka podziwiam Cię z tymi egzaminami i gratuluje,my chrzest też mamy 2marca:-)

 

[nisiao]

Witam dziewczynydziekuje za liczne odpowiedzi w moich pytniach.

Karmie co 3 godziny,czasem czesciej jak mala sie naprawde domaga,od wczoraj odpukać je 60 lajtowo czasem 50 ml także może bedzie poprawa,w nocy te chetniej wyjada 60ml staram sie jej rzemycic do 70 ml ale nie zawsze sie udaje,poprostu mala ma dość i i tak nadmiar mi uleje.
Lekarka kazala dodatkowo jej dawać i godziny tak mialam rozlegulowane że widzialam że Kinga byla zmierzla i byo jeszcze gorzej.

Widzę,że te noce bezsenne to każej z nas dokuczają.

Od wczoraj zauwazylam na buźce i szyjce Kingi takie wypryski,plamki niektore znikna jedne zostają niektore sa z takim bialym maluśkim cypelkiem.No i w sumie to nie wiem czy to takie chwilowe uczulenie czy może coś innego.Jeśli to sie nasili bede musiala dzwonic do lekarza,mam nadzieje że to nie ospa ale wtedy to mala by czesto byc moze plakala bo by to ją swedzialo....

Mamuski normalnie ciezko Was nadrobićja ja powoli sie ogarniam a i moja deprecha mija,oby oby tak dalej w tym kierunku.

współczuje Wam tych stanów zapalnych piersi.

Jka tak czytam szkoda mi że tak u mnie sie poskladalo że nie karmie piersią,może a szybko się poddałam,ale jak nie potrafilam odciagnąć laktatorem a mialam ten z tommy tippy elekryczny no i nie dawal rady a raczej moje wciagniete brodawy nie daly sie wyciagniac i odciagnąc a piersi bolaly coraz mocniej masowalam je i masowalam a mala i tak tez nie potrafila z nakladki odciągnąć sobie.....

 

[dona_76]

Nisiao a moze to potowki

Milusia biedna ty, dobrze ze z piersiami juz dobrze, a nie wiem bo mi tez radzono cieple oklady i masaze w kapieli jak mialam zapalenie

 

[yoanna82]

Fifka, gratuluję
Pustiszi, czy ja dobrze kojarzę, że pisałaś, że Mikołaj za włosy się ciągnął? Czy to minęło? Bo Szymon jak ma atak gazowo/wzdeciowo/kolkowy też za włoski się łapie i ciągnie z całych sił...
My dziś powerandowaliśmy 20 min. Jeszcze jutro i jeśli pogoda się utrzyma to chciałabym spacer w środę

 

[magsus]

---

Cześć wszystkim mamuśkom !!!!!

Ja miałam kiepski weekend sprzedałam meble i kupiłam szafę taka wielka na cała ścianę wiec chyba nie musze mówić ile roboty sobie sama nawalilam !!! Mała niespokojna znowu po dwóch dniach takich lepszych szaleje z bakami na maxa :!!!!
bylam dzis u lekarza zapisałam sie do lepszego pediatry prywatnie i ze tak powiem brzydko gowno sie dowiedzialm !!!! Kazał dużo kłaść na brzuchu mleka nie zmieniać narazie masaże delicol do każdego mleczko i probiotyk dicoflor !!!! Wiec prócz probiotyku nic nowego !!!!


Pustiszi współczuje Ci naprawde mnie tez wkurza jak mnie lekarz odprawia z niczym i twierdzi ze nic sie nie dzieje skoro widze ze sie dzieje !!!!
wiesz u mnie jak taki maluch ma katar to dają receptę na maśc przygotowywana
W aptece i wtedy kręci sie takie małe kuleczki z tego kitu i wkłada dziecku do noska jak dla mnie to bardzo dobre Julia miała 3 razy i szybko pomogło ,,moze naprawde niech mama zrobi Ci paczkę z apteki bo tragedia jak nic nie mozna kupic !!!!
Miałam zapytać czy u was w aptekach jest woda koprowa gripe Wather ??????

 

[jagus_87]

Milusia znam ten ból, cieszę się, że też Ci się udało z tego wyjść domowymi sposobami Zdrówka dla Was wszystkich:-)


Fifka gratuluję


Nisiao super, że u Ciebie nastrój też już lepszy Teraz już chyba nie ma sensu się zastanawiać czy to była dobra decyzja ze zrezygnowaniem z cycowania, teraz najważniejsze by malutka ładnie przybierała i zdrowo rosła

 

[nisiao]

Jaguś to prawda,teraz to po ptokach.i nie ma co sie astanawiać.
mam nadzieje że mala oś na wadze przybyła.
Choc teraz zjadla 50 ml no i duzo ulała oj dużo.

Pojadla troszke aktywności i potem spać może pospi mi do 18 kpiel i mleczko
tak to Kinia jest ogolnie rgrzeczna poplakac tez musi.

kiepska sprawa dla cycujących mam jak przychodzi ten stan zapalny wlasnie i jest gorączka i inne atrakcje nieprzyjemne

lekko ciągnie mnie to cięcie po cc,czasem jak duzo zrobię itp to wieczorej wstac z lozka nie potrafię

Rany jak to leci,dopiero co my czekały na te porody,te wyczekiwanie a tu juz teraz mamy te maluchy przy sobie

 

[jagus_87]

Nisiao wydaje mi się, że z tym ulewaniem to jest chyba często urok karmienia mm - jak tak dokarmiałam małą to też za każdym razem ulała, a od 3 dni karmię ją tylko cycem i tylko na usteczkach troszkę mleka widać, a tak to kompletnie nic - to pewnie zasługa tego, że jednak przy cycu bardziej się musi napracować (tak mi się wydaje)

 

[milusia21]

dziewczyny a jak dajecie ten delicol?przed samym jedzeniem?

 

[Akuku]

Malinka no maly mi spi to sprzatam, ale sa dni zewisi na mnie, albo chce ogladac swiat z rak, wtedy nie mam szans noc zrobic.

Wiolka to pewnie ten skok rozwojowy powinno minac.

Milusia wspolczuje zapalenia piersi, a mi pomogly cieple oklady sciaganie, masowanie, przystawianie maluszka i kapusta... ale tomoze do pewnego momentu pomaga, nie wiem ja goraczki nigdy nie mialam.

U nas w uk jest ta woda koperkowa.