reklama
Filipiamama
Fanka BB :)
Witam
Ja dopiero wstałam. Wczoraj oglądałam Eurowizję. Jak na mnie położenie się po północy, to nie lada wyczyn. Do tego synek lubiący się kotłować w nocy i odebrało mi energię.
Co do terminu, to mi ten 3 wyliczyły aplikacje różne, lekarz przebąkiwał coś o 6, ale po czwartkowej chyba się określi już szczegółowo
A co do ćwiczeń, to ja też mam non stop gimnastykę. Filip ciągle biega, nie usiedzi w miejscu, nawet przez sen wyczynia akrobację. Mam ćwiczenia lepsze niż niejeden fitness
Ja dopiero wstałam. Wczoraj oglądałam Eurowizję. Jak na mnie położenie się po północy, to nie lada wyczyn. Do tego synek lubiący się kotłować w nocy i odebrało mi energię.
Co do terminu, to mi ten 3 wyliczyły aplikacje różne, lekarz przebąkiwał coś o 6, ale po czwartkowej chyba się określi już szczegółowo
A co do ćwiczeń, to ja też mam non stop gimnastykę. Filip ciągle biega, nie usiedzi w miejscu, nawet przez sen wyczynia akrobację. Mam ćwiczenia lepsze niż niejeden fitness
Ja też nie muszę specjalnie ćwiczyć mam pracę biurowo-terenową, 3-4h w biurze a potem kilometry po mieście. A dzieci potrafią przećwiczyć dorosłych, my po weekendzie z chrześniakami padamy i zamykamy się na parę dni sami na odpoczynek heheh
Ostatnia edycja:
Filipiamama ja przy Oli nic nie musze robić, ona od zawsze jest bardxo samodzielna i zawsze ja sama ja sama
i drugie tez mam zamiar tak wychować bo dzięki temuam czas na kawę, śniadanie, ugotować coś, upiec mam nadzieje ze fasola styczniowa będzie tak grzecznym dzieckiem jak Ola, ja do pół roku praktycznie dziecka nie miałam tylko jeść się domagała, spala całą noc, i w ciągu dnia leżała w kolysce, kojcu, leżaczku i się tylko uśmiechała i coś kombinowala to były piękne czasy 
Filipiamama
Fanka BB :)
Ja też zbytnio nie narzekam, bo Filip to złote dziecko, ale po prostu ruchliwe. Taki typ. A jak już zaczął chodzić, to zmienia miejsce przebywania z prędkością błyskawicy
Filipiamama
Fanka BB :)
Ja jeszcze nie przyzwyczajona, bo Filip dopiero nauczył się chodzić i od razu zaczął biegać. I on też chyba tym wszystkim podekscytowany, nie nauczony jeszcze, że trzeba za mamą iść na spacerze i troszkę wysiłku mnie kosztuje nauczenie go tego, dlatego jest troszkę gonitwy
Potem też pewnie zrobi się taki zoś samoś, bo już teraz chodzenie za rączkę jest passe
A nie to Ola za rączkę zawsze bo mówi "jak Ola siama idzie dajeko od mamusi, Ola nie paci i autko ałka moze Oli zlobic" ona w tym swoim szaleństwie jest bardzo ostrożna tylko nie wiem po kim, bo ja w jej wieku już miałam zaliczone 2 szycia głowy i ręki. Olis wredna jest po mnie okrutnie ale rozsadna nie wiem, chyba po babci 
reklama
Filipiamama
Fanka BB :)
No właśnie dlatego teraz się gimnastykuję, żeby się nauczył ostrożności i słuchania. Na razie to maluszek więc mam nadzieję, że to też przyjdzie troszkę z wiekiem.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 105 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 366 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 448
Podziel się: