reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

oj Anja chyba dostala rozstroju nerwowego! Anja- walcz z tesciowa bo pozniej ci na glowe wejdzie- mnie czeka dokladnie ta sama walka co ciebie.
Ja od popoludnia mam smsa od Sylki w telefonie ale mnie nie bylo w domku. Wiec podam wam jeszcze ja co Sylka napisala:
jestem po 2 dniach rodzenia , okolo 15 masakrycznych skurczach. Nasz synek przyszedl na swiat przez cesarskie ciecie 3kg i 56 cm. pozdr
 
reklama
Jak to się nie odzywam.:sorry2: Wczoraj pisałam i dziś też jestem. Niestety jeszcze w dwupaku. Dziś zgrzeszyłam - chyba ostatni raz przed porodem pozwoliłam sobie na szejka mniam mniam -teraz już mogę iść rodzić.:-D
 
No dziewczynki, trzymajcie kciuki - chyba coś się zaczęło. Wczoraj odszedł mi czop - bezbarwny, a teraz ciąg dalszy z krwią. Skurcze bardziej dotkliwe niż samo napinanie brzucha - ból w podbrzuszu jak przy okresie ale mocniej. Zresztą w ogóle jak mam skurcz to boli mnie całe krocze. Myślę że to dziś. Z jednej strony czuję strach a z drugiej radość, że to już. Sprobuję się jeszcze odezwać.
 
A ja rano sie stawiłam do szpitala na 9, zbadali mnie, ale ze jeszcze zadnych skurczy konkretnych nie miałam to mnie odesłali, ale o 16 mam przyjechac na poród bo mnie wymasowała i powiedziała ze powinno zadziałac, tak wiec jutro albo jeszcze dzis urodze, buziaki
 
No to lawinowego rozdwajania ciag dalszy widze :-D
Albi nareszcie dzis w szpitalu!Za Ciebie to naprawde 3mam kciuki najgorecej! :tak:

Jobo u mnie sie zaczelo podobnie tylko czop zaczal odchodzic wczesniej i odchodzil pare dni.Do porodu mialam jeszcze 2 dni prawie ale byloby szybciej gdyby personel nie przetrzymywal mi tego porodu za wszelka cene...

SYLKA GRATULACJE!!!

Moj aniolek spi w tej chwili.Ide troszke poprasowac bo sie uzbierala pokazna kupka :-D Nie bede miala za chwile jej w co ubrac.Ja na brak pokarmu nie pomoge bo jak wypije 1 herbatke na tydzien to zostawiam za soba wdziecznie przez kogos nazwana "droge mleczna".Zostawialabym gdyby nie wkladki laktacyjne w kazdym razie...Takze nie tykam sie tego!Ale wiem,ze masowanie,gorace oklady i prysznic goracy,odciaganie czeste,wlasnie picie herbatek oraz chodzenie bez stanika pobudza laktacje. :szok: Polozna mi mowila w szpitalu jak bylam bliska nawalu w szpitalu.Mowila czego mam NIE robic a wszystko sie samo wyreguluje.I racja.Tylko jak mnie co podkusi zeby sie napic tej herbatki(mniam....a ona mi tak smakuje :happy2:) to dramat!

Caluje Was dziewczyny!Troszke rzadziej bywam ale staram sie byc "na bierzaco".

A w ogole to mam pytanie:czy ktoras odczuwa "baby blues"?Moze Anja bo sie przejela durnymi uwagami tesciow-nie warto! :-D Ja mojej wszystko najlepiej wiedzacej mamy to w ogole nie slucham bo jej pomysly sa nie tylko zaskakujace ale i przerazajace momentami...Tesciowa sie nie wtraca.Tyle dobrze.Chociaz mnie bacznie obserwuje.I kaze nam kota wyganiac z pokoju :-) A kot jako prawdziwa polozna z powolania badz tez superNIANIA z dystansu ale towarzyszy niezmiennie dziecku i jak mala zaczyna plakac to przychodzi do mnie i mnie wola :-D To nawet wygodne :-D
 
reklama
Do góry