Styczniowe Mamusie 2008

[e-stera]

Hello. wszystkie chyba już się rozdwoiły lub rozdwajają
Pumi tylko chyba Ty zostałaś........i pustki na forum.a może już w szpitalu zostaniesz?
A u nas był dzisiaj pediatra.Olisiek jest zdrowy, silny, bystry-tak powiedziała pani doktor:-)tylko musi więcej jeść bo 10 dag na tydzień jak przybiera to za mało, powinien 25dag.Więc będziemy się tuczyć.
A zapomniałm się pochwalić że Olisiek od ponad tygodnia jak leży na brzuszku to podnosi głowkę i potrafi ją utrzymać 3, 4 sekundy.....ach duma mnie rozpiera
Na spacer nie możemy jeszcze wychodzić ale możemy i musimy się codziennie wietrzyć bez względu na pogodę.

 

[e-stera]

Ojejku....biedulka żeby wszystko było dobrze...............Pozdrawiaj ją od nas i napisz że jesteśmy z nią i trzymamy kciuki zeby bbyło wszystko ok
Cholera na co oni czekająjuż dawno powinni jej cesarkę zrobić...ile ona już w szpitalu leży
Ciekawe co tam u Albi.....................czy urodziła już................

 

[Anja78]

pewnie jej zrobia cc i dbrze, po co meczyc matke i dziecko, a tak to pewnsc,ze calo i zdrowo wyjdzie z opresji czyt porodu

 

[kamalodz]

Czy oprocz mnie i Pumi ktos jeszcze jest 2w1? Ja mam 9 dni do trminu wiec spokojnie czekam. Moze ktoras z juz rozdwojonych przysle mi swoj numer na PW,bo mam tylko numer do Agnie a ona tez przeciez w szpitalu,bede mogla sie szybciutko pochwalic moim szczesciem. A w ogole to Agnie urodzila juz? Bo moze nie doczytalam...

 

[pumi]

Wlasnie mialam pisac co u Asi? miejmy nadzieje ze bedzie wszystko szybko i bezproblemowo!
Esti- ty mnie nie dobijaj ze tylko ja zostalam - na razie jeszcze nie popadlam w obled i jakos sie nie denerwuje- pewnie kolo konca miesiaca zaczne sie schizowac ze jeszcze tylko ja zostalam.
Korzystam poki moge z tego ze jestem jeszcze w 1 kawalku- biegam po sklepach i robie zapasy kosmetykow, zywnosci i w niedziele zaplanowalam wypad do duuuzego dzidziowego sklepu na ostatnie zakupki- takze na razie nie mam jeszcze cisnienia i presji ze musze urodzic.
wogole to mam wrazenie ze dziecko mi sie wysunelo w gore z powrotem z kanalu bo przestalo mnie uciskac, chodze normalnie i nie sikam co 7 minut

 

[Asia S]

Czesc dziewczeta- jestem na chwile. Udalo mi sie wynegocjowac w szpitalu wyjscie bo lezenie plackiem pod ktg 24 h na dobe i tak nie ma sensu. Jutro sie zjawie ponownie:-(
Dzis poszlam na standardowe badanie do gina. Najpierw mnie pomierzyly- i juz tu zaczelo sie pod gorke, ze jestem za mala, za drobna, za waska. Wszystkie pomiary grubo ponizej dolnej granicy normy...i tekst- jakos tego porodu nie widze, oj bedzie ciezkoPozniej KTG- wyszlo tragicznie, okazuje sie ze moj dzidzus ma problemy z serduszkiem za wolno bije. Wiec musialm ponowic to badanie- i wyszlo lepiej ale tez nie tak jak powinno byc.
Jutro ide po zaswiadczenie o cc do okulisty- bede tam wyc, tupac i nie wyjde dopoki nie dostane...nie bede rodzic naturalnie i narazac zycia dziecka!!!!
Przepraszam,że tak sie rozpisalam...ale mam DOLA a mojego meza nie ma:--(

 

[pumi]

Asia- ja tu o pierdolach i zakupach a ty biedactwo przezywasz ciezkie chwile. tylko sie nie zapomnij i nie przytulaj do tesciowej

 

[Asia S]

ojjj z tego wszystkiego zapomnialam napisac ze 15.01 urodzila Dziuba...:-)
Ma Martynke- mala wazy 4,4 kg:-)Obie czują sie dobrze
Gratulacje laseczki- obie spisalyscie sie na medal
Agnie- nadal lezy i podaja jej oksytocyne,. Stwierdzila, że chyba jest juz na nia odporna bo nic sie nie dzieje. Biedna Agnie....Trzymamy kciuki- na pewno sie wkrotce ruszy

 

[Joasia33]

I ja jeszcze ciągle 2 w 1, ale, że do niedzieli mam antybiotyk to się nie spieszę. A termin mam w poniedziałek.
AsiaS, wymuś na nich cc. Wszystko będzie dobrze. wracaj szybko, z dzidziusiem!!!

 

[katarzyna-joanna]

czesc dziewczyny.gdzie sie wszystkie podziewacie.pumi niemartw sie ja tez jeszcze 2w1 .pisze na forum bardzo rzadko i bardzo malo bo samopoczucie niepozwala mi na wiecej.od trzech dni mam nogi jak balony ,a wczoraj oprocz tego jeszcze rece i twarz i bylam bardzo slaba.niewiem co mam robic rodzinka mnie straszy zatruciem ciazowym.dzwonilam przed chwila do szpitala ale moj ginek ktory odebral tel. potraktowal mnie jak niepowiem co.nic mi kompletnie niepowiedzial i powiedzial ze jak sie martwie to zebym sobie szla do poradni przyszpitalnej.a ja chcialam skonsultowac to z nim wkoncu on prowadzi cala moja ciaze.:-(