Esti- ja wiem,że ulewania nie nalezy bagatelizowac. Ja na poczatku przejmowalam sie tym bardzo ale teraz ulewanie przeszlo do porzadku dziennego. Nie ulewa po kazdym zarciu ale czasem mu sie zdarzy...
Wiem,ze jesli bedzie to trwalo dluzej niz 6 miesiecy to trzeba bedzie to leczyc ale poki co jest okej. Przybiera na wadze, spi standardowo czyli w nocy po 4 godzinki....W dzien ma problemy ze spaniem w domu ale na spacerze spi non stop....
Ale masz racje- jesli dziecko ma 1,5 roku i ulewa to nie jest to normalne...
A dzis usłyszalam od mojej kumpeli,że jakas tam babka ma 2 letnie dziecko i jest uzalezniona od niego. Nigdzie bez dziecka nie wychodzi, nie mowiac juz o zostawieniu malego pod opieka kogos innego. Spi z dzieckiem, cale dnie z nim spedza i ma jobla na jego punkcie...Ja rozumiem,że trzeba spedzac z dzieckiem jak najwiecej czasu , że dziecko potrzebuje bliskosci ale bez przesady...jak tak dalej pojdzie to zrobi z tego dzieciaka kaleke zyciowa. Mam nadziej,że wkrotce ta babka to zrozumie