reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Pumi, ja też mam momenty załamania, ale to dlatego że nie mogę znaleść normalnego fryzjera, no i ta zwisająca pupka:crazy:.
e-stera, ja znam tylko fajny przepis na duszone udka kurczaka:eek:, jak będziesz chciała to daj znać, jest prosty i smaczny:tak:
Myszorka, leż grzecznie! a te Twoje opisy są może dość realistyczne, ale wiadomo że dla malenstwa zrobiłybyśmy wszystko. Moja koleżanka która dwa dni temu urodziła, też miała krótką szyjkę, a rodziła 3 dni po terminie.:-(
 
reklama
odlozylam to urzadzenie do masazu na bok. wole dmuchac na zimne. wczoraj P. mnie masowal bo kregoslup bolal mnie bardzo.
Ja w domu posprzatalam wszystko co sie tylko dalo, przeczytalam wszystkie dzidziowe gazety, wszystkie ksiazki, na zewnatrz leje od 3 dni, auto maz zabiera do pracy a ja smece sie z pokoju do pokoju. Nie wytrzymalam i zadzwonilam do P. rozryczalam sie ze nie moge tak w domu siedziec i nic nie robic- ja jestem stworzona do pracy a nie bezczynnosci. P. sie zlitowal i zabiera mnie dzis do restauracji a potem do naszego kolegi bo sie przeprowadzil. P. mowi ze juz niedlugo bede miec zajecie: kupki, pieluszki...

jak mi ktos powie ze mam sie cieszyc wolnym czasem bo potem bedzie mi go brakowac to udusze golymi rekami!!!!!!!
 
Ja po ślubie ie pracowalam 3 miesiące. Na początku mi się podobało, ze jestem w domku, czekam na męża z obiadem, posprzątane, ale po miesiącu miałam dosyć!!!!!!!!!!!Umierałam z nudów.Więc dobrze Cię rozumiem Pumi:tak:
Na szczęście od listopada tak do końca nie rezygnuję z pracy, będę jeździć 2 razy w tygodniu na 4 godzinki.Jest jeszcze szkoła rodzenia 2, 3 razy w tygodniu więc będzie ok.:-)
Pandorax podaj mi przepis na tego duszonego kurczaka, przyda się coś na zmianę, bo ja znam mało przepisów na kuraka:rofl2:
 
e-stera, to bardzo prosty przepis. Kładziesz na taka w miarę głęboką patelnię nogi kurczaka (tyle ile Ci się zmieści na patelni, ale zostaw miejsce na warzywa), zalewasz wodą (mniej więcej na dwa cm od dna), dodajesz pomidory i cebulę (ja robię na dwa duże pomidory i dwie mniejsze cebule) pokrojone w plastry, trochę pieprzysz i dodajesz 5-6 łyżek maggi, łyżkę oleju i dusisz pod przykryciem (chyba że dałaś za dużo wody to bez pokrywki żeby odparowała) przez ok 45-60 min. Możesz w połowie dodać pokrojoną świeżą paprykę lub fasolę dla urozmaicenia, ale ja najczęściej robię bez dodatków i wszyscy się zajadają - mięsko jest mięciutkie, aż samo odchodzi od kości.:-p
 
Ja na zwolnieniu L4 jestem od 8 tygodnia ciazy, jak tylko sie dowiedziałam, ze jestem w ciazy:-(. Tak to ciagle w pracy, w łikend imprezki, zakupy, wyjazdy gdzieś z męzem az tu nagle, do łóżka, leżeć, wypoczywać, nie przemęczac sie. To dopiero mozna oszaleć, jak sie ma taki temperament jak ja.
Czy można sie do tego przywyczaić ?? Jak zaczyna cie bolec kregosłup, mięsniak wielkosci pomaranczy uciska ci na zwoje nerwowe w lędzwiach po prawej stronie.:no2:, zapominasz o wszystkim a marzysz tylko o tym, zeby juz sie skonczyło i dzidzia sie urodziła. Ginak mowi, ze juz mnie boli kręgosłup, przez tego mięsniaka tak jak dziewczyny w 9 miesiacu.........to ja sobie nie wyobrażam co to bedzie za 8-9 tygodni :baffled:.
 
Czesc dziewczyny ja tez mam doła kregosłup boli niemiłosiernie wyspac sie nie mozna siusiac trzeba co chwilke chciałabym zeby juz było po wszystkim we wtorek ide do gina nawet tutaj nie chce mi sie zagladac:no:
 
Donia- wlasnie nie wiem co z tym sikaniem. Ja doslownie co 10 minut biegam i to nie 3 kropelki tylko tak normalnie. ale pecherz chyba oki bo nic nie piecze ani nie boli. moze to wody plodowe sie wymieniaja - bo gdzies cos takiego wyczytalam?
ja w domu siedze od marca- odkad zaszlam w pierwsza ciaze ktora jak juz wspominalam poronilam. Potem P. zabronil mi jakiego kolwiek wysilku i przemeczenia. Potem z druga ciaza od poczatku mialam problemy wiec siedzenie w domu przymusowe. Moje mieszkanie wyczyszczone z nudow na blysk- zajela bym pierwsze miejsce w swiatowych mistrzostwach porzadku!
Czekam na P. bo idziemy na obiad do polskiej restauracji. Juz zdazylam podjesc-owoce, jogurty i 2 kanapki z wedlina... i nadal jestem glodna. Ale mam jeden sukces dziesiejszego dnia- zero slodyczy! hmm coprawda u mnie dopiero 3 w poludnie ale i tak dobrze mi idzie
 
reklama
Ja z tym siusianiem to czasem mam dość, bo sie budze co 1,5h i lece na siku. Na spacer tez nie wyjde dłużej niz 15 min bo zaraz musze do toalety.
Wszystko przez to, że dzidzie są coraz wieksze i uciskają na pęcherz moczowy. Dlatego 20% kobiet zdarza sie popuscić w gatki :)
Co do kurczaka to podobnego robiłam wczoraj, tylko, ze duszony w naczyniu zaroodpornym, z róznymi paprykami, ziołami, szałwią, cebulką i plastrmi pomidorów. Mniamusny :)
 
Do góry