reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Pumi- masz racje- miej ich w du..e!!!Co Ty sie teraz bedziesz przejmowac..Ale swoja droga to naprade chore- zwalaja sie do rodziny z małymi dziecmi i jednym niemowlaczkiem. Szok
 
reklama
Frodo- powiem Ci ze sama nie wiem. Najblizsza rodzina to spoko ale nie wiem jak sie bede czuła...Na szczescie w szpitalu, w ktorym ja bede rodzic nie wpuszczaja na sale, w ktorej lezy mam z dzidzia tylko sa pokoje odwiedzin ze stoliczkiem.
 
Pumi choinka prześliczna, a jaki to gatunek? bo jest piękna i gęsta.:-):-):-)

my za pierwszym razem kupiliśmy świerka i potem stał nam taki ozóg w domu,:no: ze nie miło było patrzeć,:no:
za to w tamtym roku pokosiliśmy się na jodłę, ale nie pamiętam jaką, ale była piękna, ze hoho tak gęsta i symetryczna.

a na szwagra mam patent. :tak::tak::tak:
otóż nasi znajomi jak im sie pierwsze dziecko urodziło, to nie pozwolili się odwiedzić przez 3 miesiące, uważając , ze można dziecko czymś zarazić, zwłaszcza jeśli to zima, każdy coś ze sobą przynosi, mówię o bakteriach i wirusach.:-D:-D:-D
otóż jest to nie prawdą, bo podobno przez 6 tygodni po porodzie dziecko ma tak silne przeciwciała od matki, że niczym się nie zarazi.
czy tak jest może Albi prędzej się wypowie.

Ale postawę spokojnie możesz Pumi taką przyjąć i nikt ci się nie sprzeciwi, bo przecież dbasz o dzidzię , a nie własne wygody.
bo rzeczywiście jak powiesz , ze to będzie mało komfortowa sytuacja, to może ktoś się obrazić:sorry2:
 
Szczypawka - trzymaj się. Wymioty są czasem podobno związane z rozwieraniem się szyjki.
Co do skurczów to nie sugerujcie się, że nie są bolące. Nie wszystkie takie są. Ja na przykład w pierwszej ciąży czułam tylko napinanie się brzucha a na KTG wychodziły 60-70%. I tak było prawie do końca. Boleć zaczęło dopiero 1,5 godziny przed pojawieniem się maleństwa.
Coś dziwnie się czuje dziś - mam jakieś uderzenia gorąca, chyba ciśnienie mi szaleje, i zawroty głowy, W ogóle jakoś mi słabo dzisiaj
 
właśnie w punkcie obsługi już byłam, dostałam druk do wypełnienie i wysłania.
tak tez uczyniłam.:tak:

ale masz rację Frodo zadzwonię i prześle im mailem , ze rezygnuję z ich usług, i huj:wściekła/y:
 
Byłam na USG dzisiaj rano. Młody mnie tak mocno kopał ost dwa dni bo sie do porodu ostro szykuje. Wg dzisiajeszego lekarza urodze do 4 dni.:szok: Zobaczymy jak to bedzie. Chłopak waży juz 3144 kg. ale brzuszek, główka i nozka wskazuje na 35 tydz a Dawidek jest juz w 36 tyg. Ost. był nawet o tydzien wiekszy ale nie ma co sie sugerowac USG, bo te różnice czasem są spore a czasem wystarczy róznica 2-3 mm i już spada kilka dni.
Mam jednak nadzieje, ze dotrwam do 19 grudnia bo to wazne dla mnie spotkanie bedzie z dr ze szpitala,w którym chce rodzić.
 
pisałyście coś wcześniej, że herbatka malinowa powoduje skurcze:confused:
a czy owocowa też:confused:
bo od jakiegoś czasu popijam owocową i może stąd te kłopoty żołądkowe.
 
Sylka- nie mam pojecia co to za gatunek drzewka. Po prostu mi sie spodobal przez te geste i delikatne igielki.
Ogladam dzien dobry tvn i mowia o karpiach. Ja zmowilam wczoraj w sklepie zeby nie bylo znowu sytuacji jak z indykiem. Chcialam zamowic 2 a P. kazal mi kupic 6 karpi!!!! Chyba bedziemy to jesc przez caly rok.
Do fryzjerki tez sobie umowilam wizyte na 20 grudnia.Ide do nowo otwartego salonu kolo domu i ciekawa jestem czy bede zrozpaczona czy zadowolona bo na pierwszy raz nigdy nie wiadomo czego sie spodziewac hihihi.
Postanowilam sie szawgrem nie przejmowac- kiedys z P. ustalilismy ze chocby nie wiem co sie dzialo to tuz przed porodem i zaraz po porodzie nie przyjmujemy gosci. Mam nadzieje ze P. wytrwa w postanowieniui nie zmieni zdania
 
reklama
Do góry