reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Myszorka strasznie ci współczuje.....my mieliśmy taką jedną nocke, ale z tego co mi pisały ciocie na bb to naszego Filipka chyba męczył pączuś, którego sobie zjadłam....podobno ciasto drożdzowe jest za cięzkie dla takiego malucha....teraz już nie obserwuje u niego podobnych reakcji, ale za to do jedzonka potrafi co godzinke wstawać, awięc też sobie zbytnio nie pośpimy...:dry:
A tak apropos z innej beczki...jakie macie temperatury w domkach i w jakiej temp. kąpiecie swoje maluszki..????
 
reklama
Czesc dziewczyny!

Nanina pytam bo sama bardzo chcialam rodzic na Klinikach.Niestety byly zamkniete....Mialam lekarza z Klinik,chodzilam tam do szkoly rodzenia i...mialam pecha po prostu :baffled: A bylo takie potworne oblezenie wszedzie,ze szkoda gadac!Wazne,ze po wszystkim i ze juz jestesmy w domku :-D

Pumi obiecuje opisac porod na watku rozdwojonych.Tylko ja akurat najlzejszego nie mialam...Ale to kwestia kondycji polskiej sluzby zdrowia. :-D Rodzilam 8,5godziny a uporalabym sie w 5 spokojnie.Gdyby mial kto odebrac dziecko.

Majopa to ja pisalam o paczusiu :happy2: Ma on 2 powazne dla noworodka wady:jest z ciasta drozdzowego i jest smazony.A tego raczej powinno sie unikac.Drozdze ponoc akurat u wszystkich dzieci wywoluja takie reakcje.Tak mowila polozna jak sie dziewczyna z sali,na ktorej lezalam obzarla jakims ciastem i jej corcia sie darla cale popoludnie,cala noc...a jak przestala to jej mama sie objadla barszczem bialym z biala kielbasa....i powtorka z rozrywki :baffled:

Myszorka a ty stosujesz diete czy jesz wszystko?Na kolki ma wplyw to,co jesz.Przyjrzyj sie posilkom i zastanow sie kto moglby okazac sie winowajca :-D U Majopy udalo sie go wytropic! :-D
 
Część dziewczyny. Ja tak na szybko. Wczoraj wróciliśmy do domku, mała daje nieźle w kość. Wcześniej się darła bo miałam mało pokarmu a teraz mam "nawał" i też się drze. Cały czas by tylko jadła. Możcie mi streścić czy któraś jeszcze urodziła?
 
hej, wpadam znów tylko na moment
Tobiaszek niestety ma żółtaczkę:-( - jest w szpitalu na naświetlaniu, ale już się chyba poprawia, mamy nadzieję ze jutro go wypiszą. Tymczasem latam tam co 3 godz bo takie mają pory karmienia a na szczęście pozwalają karmić. Na szczęście, bo mam nawał laktacyjny i zaczynał się robić stan zapalny jak przez pierwszą dobę był ciągle pod naświetlaniem i mogłam tylko ściagac - nie ma to jak naturalny "laktatorek".
Może uda mi się pokazać Wam Tobiaszka - jest niesamowicie podobny do tatusia (co widać zwłaszcza na zdjęciach z dzieciństwa) - oczywiście jestem w nim szaleńczo zakochana:tak:
 

Załączniki

  • 100_2333.JPG
    100_2333.JPG
    183,1 KB · Wyświetleń: 16
  • 100_2328.JPG
    100_2328.JPG
    186,2 KB · Wyświetleń: 23
  • 100_2331.JPG
    100_2331.JPG
    179,3 KB · Wyświetleń: 17
No i przeleciało 9 miesięcy. Jutro termin. Odczuwam od wczoraj różnicę, stały nacisk na krocze, trudności w chodzeniu, brzuch się napina ale tylko czasami boleśnie. A która z nas doczeka do północy będzie miała malutkiego wodniczka :) czytałam właśnie horoskopy dzieci z różnych znaków. Nie mogę znaleźć sobie zajęcia, niecierpliwię się, myślę, że urodzę jutro, wiem, że to myślenie życzeniowe. To jak z pierwszym skokiem ze spadochronu, nie boję się, bo nie wiem co to za ból. Jak Bóg da zdrowo urodzic, to wszystkim życzyć takiej ciąży jak moja. Nienawidzę leżeć i nie musiałam. Jeszcze przedwczoraj wyłudziłam samochód na chwilkę i sama pojechałam do sklepu. A jak mąż pójdzie na siłownię to szybciutko pościeram kurze i odkurzę. Taak ..., jutro urodzę :)
 
Joasia- ja tez mam klucie w kroczu, ciezko mi sie chodzi i mam wrazenie ze mi wszystko spuchlo w srodku- albo ze jest rozpulchnione - w kazdym razie boli.
Ciekawe kiedy to moje dziecie przestanie sie zapierac nozkami i wreszcie sie zdecyduje zobaczyc mamusie od zewnatrz?
jade potem do duzego marketu dzidziowego- moze wychacze jeszcze cos fajnego
 
Snilo mi sie dzis ze odszedl mi czop ale mial ksztalt tasiemki i zwinelam go w klebek-hihihi a potem siedzialam w wannie a moja mama polewala mi prysznicem plecy.
Ojj- chyba podswiadomie zaczynam marzyc zeby ta ciaza sie juz zakonczyla .
 


dziewczynki, ale nadrukowałyście przez te 6dni co mnie nie było!! całkowicie straciłam rachube/rahubę (właściwe podkreśl) co sie u nas dzieje!
przedstawiam Wam moją Martynę, właśnie wróciłyśmyt do domu; pobyt w szpitalu troszkę się nam przedłużył bo z racji tego ze Mała była przenoszona miała straszliwie zniszczone łożysko i zielone wody płodowe (a mówiłam w szpitalu już wcześniej że chcę rodzić!!) no i byłyśmy na obserwacji, ale już wszystko jest w porządku, opowiem Wam wszystko potem, bo teraz czas na cyca!! buziulki
 
reklama
Do góry