drogie mamy, mam pytanko. Czy wasze maleństwa śpią przy świetle? Ja nie przemyślałam tego i od początku spaliśmy przy lampce (synek śpi z nami w pokoju) i teraz tego trochę żałuję. Dla mnie to było wygodne ponieważ w każdej chwili mogłam wstać i zerknąć co się dzieje bez ewentualnego budzenia. A teraz mój maluszek nie chce spać bez światła.
Jak jest w waszym przypadku?
Jak jest w waszym przypadku?
i marudzący mąż że sie nie wysypia zmusiły mnie do zgaszenia lampki....o dziwo młodemu to nie przeszkadzalo co wiecej spał nawet lepiej.....teraz swiatła w nocy jak wstaje wogóle nie zapalam a synek jak sie przebudzi nie przeszkadza mu ze jest ciemno.....




, bo wystarczy, ze zapale mala lampke, to mala juz sie budzi, pewnie mysli, ze juz rano i trzeba wstawac