reklama
sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
Dziewczyny ale super macie te karteczki porobione. No a Olka powaliła mnie na kolana. Ania to chyba to zdjęcie u was na kanapie które kiedyś wklejałaś? Super zrobione.
Ja niestety jestem noga jeśli chodzi o programy do obróbki zdjęć i baaardzo nad tym ubolewam.
Baśka śliczny domek wam wyszedł. A ja muszę się poskarżyć że przez te pierniczki to jestem niestety na bakier z wagą, albo mi się waga stanowczo popsuła
I melduję uprzejmnie że choinka została zakupiona a dziś zostanie nawet ubrana i zamierzam mieć w tym roku najbardziej kiczowatą i kolorową ze wszystkich choinek tylko niestety wielkość nie ta, bo co roku mieliśmy taką do sufitu a w tym z racji małego raczka w domu choinka musi stać na podwyższeniu, i jakoś mi dziwnie z taką niską 
Ja niestety jestem noga jeśli chodzi o programy do obróbki zdjęć i baaardzo nad tym ubolewam.
Baśka śliczny domek wam wyszedł. A ja muszę się poskarżyć że przez te pierniczki to jestem niestety na bakier z wagą, albo mi się waga stanowczo popsuła
I melduję uprzejmnie że choinka została zakupiona a dziś zostanie nawet ubrana i zamierzam mieć w tym roku najbardziej kiczowatą i kolorową ze wszystkich choinek
tylko niestety wielkość nie ta, bo co roku mieliśmy taką do sufitu a w tym z racji małego raczka w domu choinka musi stać na podwyższeniu, i jakoś mi dziwnie z taką niską 
dziewczyny jesteście super. Poprostu jestem podwrażeniem zarówno pięknym kartkom świątecznym no i oczywiście temu domkowi. Jej ja mam dwie lewe ręce do wszelkich ciast i ciasteczek. Dla rozbawienia napisze wam jak robiłam błyskawiczny sernik na zimno. Zrobiłam galaretkę, wstawiłam do lodówki i na śmierć o niej zapomniałam. A jak sobie przypomniałam to zdążyła zastygnąć w garnuszku 
. No i wziełam się ponownie do robienia galaretki. Jej .. wolę już gotować. To mi wychodzi najlepiej:-)
. No i wziełam się ponownie do robienia galaretki. Jej .. wolę już gotować. To mi wychodzi najlepiej:-)aniasorsha
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Zgadza się Sumko! To to samo zdjęcie. Ty to masz łeb, kobieto!
Ale muszę się przyznać, że to nie ja się tak artystycznie wyżywałam, tylko moja przyjaciółka. Ja niestety takich umiejętności nie posiadam. Ale za to posadam uzdolnione przyjaciółki, a to już coś
A co do gotowania - w tym roku na święta mam 8 osób w domu i jeszcze się nie zabrałam za gotowanie. Już mnie przerażenie ogarnia na samą myśl. Lubię gotować, ale czy ja aby zdążę?? Ech, co ma być, to będzie. W najgorszym wypadku podam zamiast karpia frytki
Ale muszę się przyznać, że to nie ja się tak artystycznie wyżywałam, tylko moja przyjaciółka. Ja niestety takich umiejętności nie posiadam. Ale za to posadam uzdolnione przyjaciółki, a to już coś
A co do gotowania - w tym roku na święta mam 8 osób w domu i jeszcze się nie zabrałam za gotowanie. Już mnie przerażenie ogarnia na samą myśl. Lubię gotować, ale czy ja aby zdążę?? Ech, co ma być, to będzie. W najgorszym wypadku podam zamiast karpia frytki
sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
Fajniusia Fusik ta kartka, zresztą każda kartka z Danielkiem będzie ładna Ja też próbuje ale jakaś lipa mi wychodzi i w dodatku nie ma polskich liter. BuuuuuuuAnia ja co roku robię wigilię tak na 15 osób i dopiero w tym sobie odpuściłam ze względu na Kubę więc podziwiam cie za chęć organizacji
a z drugiej strony już nie wyobrażam sobie że mogę gdzieś iść a nie być u siebie
reklama
mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
Dziewczyny kartki przecudne!!! Baśki piernikowy domek też słodki:-)
U nas święta jak zwykle poza domem - Wigilia u teściów, reszta świąt u moich rodziców, którzy mieszkają 100 km od nas. Ja się nie zabieram za robienie świąt u siebie, bo nie pomieściłabym wszystkich - najbliższej rodziny (tzn. rodzice, rodzeństwo z rodzinami i babcie) jest nas 22 osoby
A jeszcze z tego 12 musiałabym przenocować To dopiero jak kupimy dom ( a nie zanosi się na razie):-)
Ze względu na Marcinka wzięłam się jednak ostro do roboty i wprowadzam świąteczny nastrój - wyszorowałam już całe mieszkanie,upiekłam pierniki, jutro będę robić stroiki i inne dekoracje mieszkania, a tradycyjnie w Wigilię ubierzemy choinkę - taką dużą pod sufit, bo Marcinek jeszcze jej nie zagrozi;-)
U nas święta jak zwykle poza domem - Wigilia u teściów, reszta świąt u moich rodziców, którzy mieszkają 100 km od nas. Ja się nie zabieram za robienie świąt u siebie, bo nie pomieściłabym wszystkich - najbliższej rodziny (tzn. rodzice, rodzeństwo z rodzinami i babcie) jest nas 22 osoby
A jeszcze z tego 12 musiałabym przenocować To dopiero jak kupimy dom ( a nie zanosi się na razie):-) Ze względu na Marcinka wzięłam się jednak ostro do roboty i wprowadzam świąteczny nastrój - wyszorowałam już całe mieszkanie,upiekłam pierniki, jutro będę robić stroiki i inne dekoracje mieszkania, a tradycyjnie w Wigilię ubierzemy choinkę - taką dużą pod sufit, bo Marcinek jeszcze jej nie zagrozi;-)