reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Szczepienia, wizyty u lekarza i inne rozmowy na temat zdrowia naszych dzieci

dziewczyny czy czułyście coś jak się wam "ujście otwierało" ?? tak z ciekawości pytam :)

aaa i czy czuć jak się rozwarcie robi ?
 
reklama
Wczoraj byłam na wizycie. Miałam usg ale nie widziałam buźki małej. Gin porobił trochę pomiarów, badanie tętna i wyniki są dobre a małej przez miesiąc przybył 1 kg - teraz waży 2500 więc jest dobrze, choć nadal poniżej średniej ale w normie. Jestem więc spokojna. Za 2 tygodnie mam kolejną wizytę i wtedy mam mieć badaną szyjkę bo to już będzie 38 tydz. więc ciąża już donoszona - teraz nie chciał ingerować, a w dodatku ostatnie badabie szyjki przez usg było bardzo dobre. Po 37 tyg. mam robić ktg raz na tydzień.
 
Doczytałam i tutaj w końcu. Ja na ostatniej wizycie tydz temu, czyli w 33 tc, jak zwykle mały o tydzień mniejszy czyli standard od samego początku ciąży, ale jest maleńki 1800, a miesiąc wcześniej ważył 1200 więc coś kiepsko mu idzie rośnięcie. Teraz mam więcej leżeć, mierzyć ciśnienie i ruchy.
Reszta wyników dobra więc tylko musi mały rosnąć
 
Kurcze, co czytam Wasze posty o USG to się lekko denerwuje jako, że ja ostatnie miałam w 24 i dopiero teraz będzie, więc niby prawidłowo-3 w ciągu całej ciąży, ale tak strasznie by mnie uspokoiło jakbym jednak częściej słyszała, że wszystko jest w porządku... Ale dobrze napisała vikiigus, że kiedyś w ogóle nie było...i dzieci jak miały być zdrowe to były:)

A co do bakterii to właśnie słyszałam, też że zaraz po rozpoczęciu porodu, czy tuż przed dożylnie matce antybiotyk się podaje żeby właśnie nie zarazić dzieciaczka. O siebie się nie martwię, chodzi właśnie o Małego, ale mam nadzieję, że się wyleczy do tego czasu, a jeśli nie, to może cc będzie rozwiązaniem bez ryzyka?
 
tylko jak dziecko nie było zdrowe tylko np upośledzone lub z jakąś wadą to dawali ''makowiny'' i dziecko szło spać i się już nie budziło . Bo mi zawsze dziadzia opowiada że tak kiedyś na wsiach było i dlatego nie było tylu dzieci z jakimiś chorobami . I kiedyś kobiety rodziły 5-9 dzieci . Ja wole obecne czasy , i wole żeby mnie nawet straszyli i wole panikować i dmuchać na zimne .
 
dziewczyny czy czułyście coś jak się wam "ujście otwierało" ?? tak z ciekawości pytam :)

aaa i czy czuć jak się rozwarcie robi ?

trudno powiedziec czy czuc - juz w czasie akcji porodowej to sa po prostu skurcze...a teraz - po prostu jak pisała ligotka - czuje sie taki dyskomfort w dole ...ja np całą sobote miałam takie kłucia w pochwie i w ogóle nie mogłam wysiedziec- całe dolne podbrzusze mnie bolało i nawet nospa nie pomagała ...no a potem sie okazało , że zrobiło się to małe rozwarcie, więc może to było to - ale z drugiej strony od początku ciązy mam rózne bolesności i żadne rozwarcie sie nie robiło...na pewno po prostu boli - a jak to juz chyba każda z nas inaczej odczuwa ...
 
moniabir z tego co pamiętam jesteś zajęta zakupami, urządzaniem domku a to nie wpływa korzystnie na maleństwo - musisz naprawdę więcej odpoczywać - wtedy dziecko szybciej będzie przybierało na wadze. Za dużo czasu nam nie zostało więc zadbaj o siebie i maleństwo.
 
trudno powiedziec czy czuc - juz w czasie akcji porodowej to sa po prostu skurcze...a teraz - po prostu jak pisała ligotka - czuje sie taki dyskomfort w dole ...ja np całą sobote miałam takie kłucia w pochwie i w ogóle nie mogłam wysiedziec- całe dolne podbrzusze mnie bolało i nawet nospa nie pomagała ...no a potem sie okazało , że zrobiło się to małe rozwarcie, więc może to było to - ale z drugiej strony od początku ciązy mam rózne bolesności i żadne rozwarcie sie nie robiło...na pewno po prostu boli - a jak to juz chyba każda z nas inaczej odczuwa ...

Ja mam mocne kłucia w pochwie a najsilniejsze miałam tego dnia co tak strasznie mi się brzuszek stawiał ale lekarz sprawdził i żadnego rozwarcia nie ma takze z tym kłuciem to też nie jest reguła (z tego co gin mi powiedział o tym kłuciu to że dzieciaczek się układa w kanał rodny) A dyskomfort w pochwie też nieraz czułam i miałam uczucie jakby tam od środka coś mi się rozciagało i otwierało... nieprzyjemne to uczucie jest ale raczej nie zwiastuje rozwarcia ani obniżania szyjki.
 
reklama
Moja siostra jak się urodziła także miała malutką dziurkę w sercu, która z czasem rzeczywiście zaczęła się zmniejszać i już zniknęła. Musieliśmy tylko regularnie 2 razy do roku jeździć na kontrole do kliniki kardiologicznej, potem wizyty były już raz do roku (ostatnia jak mała miała 7 lat).
 
Do góry