reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

szczepienia

My tez juz po szczepionce MMR II ... Dawidek zapłakał tylko podczas wstrzykiwania ... a tak wesoły jak nigdy ;-)

Asiuk i jak u Was są jakies powikłania?? U Nas nie ma ( odpukac) ... ale pediatra mówiła mi ze jakby cos miało byc to do 8-12 godzin sie ujawni ... jesli w tym czasie sie nie pojawi bedzie ok :tak:

Moze zadam głupie pytanie ale co to znaczy ze szczepionka jest zywa?? :zawstydzona/y:
 
reklama
Szczepionka jest najczęściej zawiesiną bakterii zabitych lub żywych (lecz osłabionych przez działanie czynników fizycznych, chemicznych albo biologicznych) w środowisku płynnym, którym zazwyczaj jest roztwór soli fizjologicznej z dodatkiem środka konserwującego (np.: fenolu, formaliny).

i wszystko jasne:-)
 
Dzielny chłopczyk z Dawidka :tak::tak:I najważniejsze że żadnych powikłań nie ma :-)

Aniaaa...ja też się dokształciłam Twoim postem ;-):tak::-D
 
Cześć dziewczyny. Boże jak dobrze Was mieć. Człowiek od razu czuje się lepiej jak ma komu się wyżalić ze swoich trosk i to komuś kto to doskonale zrozumie. Ech!
Jestem czrstwa jak sobotnie bułeczka, nocka okropna. Kubuś po wczorajszej szczepionce (plus ten pierwszy ząbek idzie) dostał okropnej wysypki (tak jak mówiła lekarka) drapał się , płakał, spokojny był tylko na rękach, no więc nosiłam go pół nocy, potem położyłam to ryczał, ryczał- tylko czekałam aż sąsiedzi policję wezwą że maltretujemy dziecko- po takim płaczu usnął a ja ciśnienie to chyba z 200 miałam i serce mi siękrajało. Dziśjuż lepiej wstał dopiero o 10 i ma humorek ale jest wysypany i..podrapany (głupia byłam że nie obcięłam mu paznokci dzień przed). Ale o dziwo nie ma gorączki. Mam nadziejęże to tyle jak na tą szczepionkę. Podobnie jest chyba po ospie (bo to też żywa szczepionka)- jakie macie doświadczenia? zdaje się że któraś z Was już zaszczepiła p. ospie.

Moniqa widzisz a moja mówiła że do 5 dni nawet mogąsię powikłania pojawć. Ale dla mnie "lepiej" że od razu bo wiem od czego to.
Danka k. my szczepiliśmy MMR2. o drugiej niestety nic nie wiem, więc nie pomogę.
Ale tak sobie mysle OK po szczepieniu mamy jedną nockę a jakby taK MIAŁO ZACHOROWAĆ na któąś z tych swędzących chorób to wszyscy byśmy oszaleli łącznie z Kubusiem, więc chyba lepiej szczepić. Ospę Kubusia dajemy na początku grudnia (poleciła nam p. dr żeby odczekać 6 tyg) dla pewności.
 
Aniaaaa ja teżsię dokształciłam:tak::-). A tak na mój babski medyczny rozum to chyba szczepionka żywa jest bardziej "aktywna" w organizmie niż ta z zabitymi.
A wiecie mam pytanie czy ta szczepionka p. ospie chroni też p. półpaśćcowi w dorosłym życiu? Bo to o ile pamietam ten sam wirus powoduje, a zapomniałam zapytać- bo jeśli tak to naprawe warto zaszczepić. (ale tak z drugiej strony niexle te maleństwa są bombardowane tymi zarazkami- żywymi czy martwymi obojętnie-w ciagu tych pierwszych dwóch lat życia)-ech! i człowiek nigdy nie wie czy dobrze robi.
 
ASIUK bardzo ci wspolczuje tej nieprzespanej nocy, ale najwazniejsze ze juz jest lepiej:tak:. Wielkie calusy dla Kubusia od cioteczki z BB:-) i trzymaj sie kochana
 
A jeszcze co do szczepien to warto szczepic:tak:. Z tego co mi mowila lekarka to nie jest tak, ze jak dziecko zostanie zaszczepione to nigdy nie zachoruje na dana chorobe, ale jej przebieg bedzie duzo lagodniejszy i bez powiklan:tak::tak: dlatego warto szczepic. Natomiast co do pytania czy szczepienie przeciw ospie jest tez przeciw polpasccowi to nie wiem:no:
 
Asiuk bardzo Ci współczuje takiego obrotu sprawy, biedny maluszek ... dobrze ze juz jest lepiej i .. teraz juz tylko bedzie lepiej ... i dokłądnie o tym samay pomyslalam co Ty ... to jedna noc a co by było gdyby zachorował na którąs z tych chorób ... zycze szybkiego powrotu do funkcjonalnosci

Ja sie wczoraj pytałam o ospe i wiecie ile u Nas kosztuje? 300 zł :szok: ... rozbój w biały dzień :szok:
 
reklama
Asiuk uściski dla Kubusia... dzielni jesteście

Moniqa a u nas 170 zł ta na ospę, ciekawe skąd te różnice w cenie? A skoro jestes zdecydowana zaszczepić Dawidka to może w internetowych aptekach byłoby taniej, czy sczepionki w ten sposób kupić nie można? Bo w sumie to nie wiem, tylko taki pomysł rzuciłam, bo jesli można to po co dwa razy drożej płacic?
 
Do góry