ivi
uzależniona;) // I.2010
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2006
- Postów
- 10 917
ja kupiłam jedną małą butelkę TT - na wszelki wypadek, gdyby trzeba było napoić młodego a mnie nie było w domu...
No i dwa smoczki uspokajacze (tez TT) ale tylko na wszelki wypadek. Chociaż nie wierzę że wytrzymam bez ich podania ;-)
a co do szpitali - to u nas zabraniają przynoszenia zarówno smoczków jak i butelek (no chyba że któraś mama nie chce karmić piersią)
No i dwa smoczki uspokajacze (tez TT) ale tylko na wszelki wypadek. Chociaż nie wierzę że wytrzymam bez ich podania ;-)
a co do szpitali - to u nas zabraniają przynoszenia zarówno smoczków jak i butelek (no chyba że któraś mama nie chce karmić piersią)
) i koszmar w pracy jeśli chodzi o ilość zadań

i dywanik jeszcze - a łóżeczko będzie we wtorek - najgorzej, że na od wczoraj czekam na wiadomość ile na komodę będę czekać i nadal nie wiedzą czy da radę krócej niż 3 tygodnie....no i gdzie ja mam ciuchy małej składować