Szpitale, lekarze, położne WARSZAWA

[aaolciaa]

Ja rodziłam w lutym 2012 r. na ul. Madalińskiego. Szczerze mogę polecic ten szpital. Opieka przed porodem, w trakcie jak i po- rewelacyjna. Naprawde, zlego słowa powiedziec nie mogę. Jedyny minus, to, ze za znieczulenie musiałam zapłacic 700 zł.

Bylam najpierw nastawiona na Inflancką lub Madalińskiego. Madaliskiego sobie odpusciłam, bo slyszalam, ze tam ciezko jest się dostac. Za to Inflancka oglaszala się, ze zadnej kobiety z bólem po 36 tc nie odsyłają. Kiedy to mialam juz skierowanie do szpitala od lekarza prowadzącego do porodu, Inflancka odmowiła przyjęcia mnie. Mąż wpakował mnie do samochodu i zawiózł na Madalińskiego. I tam bez problemu mnie przyjeli

 

[Laura Palmer]

a to ciekawe, bo faktycznie na inflanckiej mówią, że nikogo nie odsyłają.

 

[Balumi]

Co człowiek to opinia.. ehh ja zaczynam zastanawiać się nad Medicoverem albo LuxMedem.

 

[położnaAngelika]

Drogie mamy jeżeli macie ochotę wypełnić ankietę odnośnie autonomii kobiet ciężarnych i rodzących a urodziłyście dzidziusia w latach 2011-2013 proszę kliknąć w poniższy link.
proszę o pomoc w badaniach!

Ankieta - Autonomia kobiet ciężarnych i rodzących w realizacji opieki okołoporodowej

 

[martuśka85]

hejka,
rodziła któraś w Bródnowskim ostatnio? jakie wrażenia? zostały mi niecałe 2 miechy, więc warto zacząć ogarniać
bede wdzieczna za wszelkie opinie

pozdrowionka!

 

[Lola.]

Ja nie polecam szpitala na żelaznej, zgotowali mi masakryczny stres na kilka tygodni przed porodem.. Jeździłam tam od 37 tygodnia z wysokim ciśnieniem ok. 150/110 a tam położne mierzyły mi ciśnienie 20 sekund i zawsze wychodziło w normie. Jeździłam tam mniej więcej co drugi dzień i zawsze to samo. W końcu poszłam do lekarza prowadzącego i jak zobaczył moje ciśnienie to od razu dał mi skierowanie na wywołanie porodu. Nie wspomnę o tym, że czasami czekałam tam 6 godzin na lekarza.

 

[wawka2013]

Witam. Ja rodziłam na Żelaznej. Poród siłami natury wspominam bardzo dobrze. Może dlatego, że na sali byłam tylko 3 godziny i miałam bardzo szybki poród. Sale są pojedyncze, opieka bardzo dobra. Mam tylko zastrzeżenia do oddziału obserwacji noworodka. Musiałyśmy pozostać na obserwacji tydzień w szpitalu i tam podejście było już gorsze. Jako karmiąca matka przychodziłam karmić moje dziecko co trzy godziny. Czasami pielęgniarki podawały córce mleko modyfikowane mimo, że regularnie co trzy godziny zjawiałam się na karmienie. Miało to miejsce kilka razy. Najbardziej mnie to zdenerwowało, jak wstałam o 3 rano a tam dziecko już nakarmione!!!
Ogólnie polecam szpital, lekarze i położne są kompetentni i co najważniejsze bardzo mili. Podejście dla rodzącej jest bardzo ciepłe i czułam się bardzo bezpiecznie w trakcie porodu.

 

[anoula82]

wawka2013 to ciekawe co piszesz i troche mnie zmartwiłas bo ja planuje rodzic na Zelaznej za pare tygodni.Wybrałam juz położną indywidualną chociaz umowy jeszcze nie podpisałam wiec dopytam...moze nie jestem zorientowana ale Twoj maluszek był na oddziale noworodkowym z uwagi na konieczność obserwacji rozumiem? Pytam bo z tego co tlumaczyla mi polozna na Zelaznej obowiązuje rooming in czyli matka przebywa z dzieckiem non stop i nie moze go oddac pod opieke poloznych nawet gdy jest zmeczona chyba ze sa wskazania medyczne. To byla jedna z rzeczy ktora przesadzila o moim wyborze tego szpitala - chcialam miedzy innymi pewnosc ze nie beda mi dokarmiac malucha bez potrzeby..wiec zabilas mi gwozdzia

 

[anoula82]

W zeszłym tygodniu odkryłam dwie kreseczki i próbuję znaleźć odpowiedniego lekarza w Warszawie.

Myślałam, że najlepiej poszukać sobie szpitala, w którym bym chciała rodzić, a potem iść prywatnie do któregoś lekarza stamtąd, ale widzę że to nie taka prosta sprawa

Mam jeszcze sporo czasu, ale ze szpitalu rozważam na Starynkiewicza, IMiD, Madalińskiego i na Solcu.

I tu pytanie - czy znacie dobrego ginekologa, najlepiej związanego z którymś z tych szpitali? Kompletnie nie znam lekarzy w Warszawie

Natknęłam się na nazwisko dr Pietrzak, dziś spróbuję do niej zadzwonić.

Matko tylko nie Starynkiewicza

 

[jaga.90]

Ja rodziłam na Inflanckiej i jestem zadowolona. Warunki bardzo dobre, opieka przyzwoita - położna bardzo miła, do lekarza też zastrzeżeń nie mam szczególnie, że malutki zaczął się dusić w trakcie parcia a ostatecznie wyszedł cały i zdrowy, więc tym bardziej duży plus Chyba z czystym sumieniem mogę polecić ten szpital