reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Tarnów

reklama
Witam
Nigdy tego nie nadrobię.Już nidługo będzie tak, że mnie wyklniecie z forum i co ja wtedy zrobię? ;)

Jak wiecie w środę tydzień temu znów trafiłyśmy z Magdą do szpitala.Tym razem katar poszedł na uszy i miała obustronne zapalenie.Liczyłam na 7 dni w szpitalu a tu chrzest w niedzielę.Pytałam ordynatorki czy mnie na parę godziny wypuści do kościoła, ale się nie zgodziła.Nie mieliśmy innego wyjścia(a nie chcieliśmy tego przekładać) i zamówiliśmy chrzest w kaplicy szpitalnej.UIroczystość była piękna(byliśmy atrakcją :happy2: ).Później z gośćmi pojechaliśmy do Bombaju na obiad.Z Madzią została moja szwagierka(i chwała jej za to), a ja mogłam na spokojnie posiedzieć trochę z gośćmi, bo w tym szpitalu można ocipieć.
A teraz co do zdrówka mojej córci.Dostawała kolejne 7 dni antybiotyku.Po 5 dniach byłam na konsultacji laryngologicznej i się okazało,że uszka są już zdrowe, ale że trzeba podawać antybiotyk conajmniej 7 dni to musiałam zostać do środy.W środę na wizycie lekarka bada Madzie i mówi,że jeszcze furczy jej w nosie i mam zostać kolejne 2 dni.Wpieniłam się bo na oddziale zaczął panować Rotawirus.Od 1 tyg życia Madzia ma katar.Po 12 dniach (w sumie) antybiotyku jej z niego nie wyleczyli, a tu 2 dni mają zrobić cuda.Wkurzyłam się i gadam tylko z ordynatorką czy to ma sens.Powiedziałam jej,że jeśli da mi grawancję,że za 2 dni nie będzie miała kataru to zostaję a jak nie to lepiej,żebym poszła do domu żeby moje dziecko nie dostało jakiegoś cyfa(tak jej powiedziałam-bo mnie wpieniły).No i tym sposobem jestem w domku.Madzia nadal ma lekki katarek, ale pilnuję tego i ściągamy jej to odkurzaczem.Mam nadzieję,że już tam nie trafimy.Tak naprawdę ta moja pierwsza wizyta (5dni) była zupełnie bez sensu.
No cóż tak to z moją MAdziulą jest.
Oby się już nie powtórzyło.

Oj Danusia nawet nie wiesz jak ja Ciebie rozumiem. Nas wypuścili ze szpitala po 8 dniach antybiotyku bo uznali że teraz organizm musi zacząć bronić się sam a w szpitalu nie będzie warunków. Niestety każdego dnia przybywało kilkoro nowych dzieci z zapaleniem płuc a Dominik był już czysty osłuchowo. Na początku trochę się bałam ale jak się potem okazało to dzięki Bogu że wyszłam bo na pediatrię ktoś przyniósł Rotawirusa. A tak między Bogiem a prawdą to wydaje mi się że wypisali nas dlatego że brakowało miejsc dla nowo przybyłych. Mi o 10. łóżko zabrali bo nie mieli dla dziecka a wyszliśmy dopiero przed 14. Dzisiaj ma przyjść do nas lekarz żeby zbadać Dominika bo ja powiedziałam że nigdzie się nie ruszę póki nie powie mi że dziecko jest zdrowe.
 
witam!
Dana Karolcia, namęczyłyście się:-(. To niestety często się zdarza, że w szpitalu dziecko łapie kolejną infekcję. brakuje miejsc i dlatego. w sumie lekarze tez są chyba w kropce, bo co zrobic jesli tyle dzieci choruje a miejsc brak?

my dziś w domku wszyscy, tzn ja i dzieciaki, bo na ten deszcz nie chciało mi się za bardzo z dwójką lecieć do przedszkola

dobra wadomość jutro ma być już ciepło i słoneczko :-)
 
Nikia ja wychodzę z założenia że lekarze wiedzą co robią (no może nie wszyscy) i gdyby był chory to by go nie puścili. Problem w tym że jak wrócilićmy to Matuś jeszcze miał zmianę antybiotyku moja mama była chora no i ja po szpitalu miałam 38,6 gorączki. Niby było dobrze ale od 3 dni Dominik zakaszlnie raz czy 2 dziennie i już się martwię co dzisiaj pediatra powie. trzymajcie kciuki żeby było dobrze.
 
trzymamy kciuki karolcia,

Agunia a to skamieniało miasto, to w stronę Cięzkowic?

Agawa, gratuluję weny pisarskiej, nareszcie się doczekałaś ;-)

kawka i lekkie śniadanko, mniam mniam :-p
 
witam!
Dana Karolcia, namęczyłyście się:-(. To niestety często się zdarza, że w szpitalu dziecko łapie kolejną infekcję. brakuje miejsc i dlatego. w sumie lekarze tez są chyba w kropce, bo co zrobic jesli tyle dzieci choruje a miejsc brak?

my dziś w domku wszyscy, tzn ja i dzieciaki, bo na ten deszcz nie chciało mi się za bardzo z dwójką lecieć do przedszkola

dobra wadomość jutro ma być już ciepło i słoneczko :-)
oby oby bo my się też dziś kisimy :baffled: strach wychodzić na taką pogodę a Kubę zawiezie mama koleżanki :-)
Nikia ja wychodzę z założenia że lekarze wiedzą co robią (no może nie wszyscy) i gdyby był chory to by go nie puścili. Problem w tym że jak wrócilićmy to Matuś jeszcze miał zmianę antybiotyku moja mama była chora no i ja po szpitalu miałam 38,6 gorączki. Niby było dobrze ale od 3 dni Dominik zakaszlnie raz czy 2 dziennie i już się martwię co dzisiaj pediatra powie. trzymajcie kciuki żeby było dobrze.
to trzymamy a o której ma być lekarz?

mrowa1 dzięki zaraz będę kombinować :tak:

a wiecie mam już kojec strasznie był zakurzony ale udało się doczyścić i jest super ;-) Mikołaj zdziwiony że nagle ma ograniczenia ale jak się wywraca to nie płacze tylko kombinuje dalej :-D:-)
 
he he to teraz Mikołaj tylko w kojcu bedzie siedział, a mama na forum :-D:-D:-D

ja wolę teraz jak dwójka w domu zostaje, bo wtedy razem się bawią , a sama Natalia to taka przylepa, że nic zrobić nie mogę :cool2:
 
reklama
he he to teraz Mikołaj tylko w kojcu bedzie siedział, a mama na forum :-D:-D:-D

ja wolę teraz jak dwójka w domu zostaje, bo wtedy razem się bawią , a sama Natalia to taka przylepa, że nic zrobić nie mogę :cool2:
teraz to akurat w łóżeczku go zostawiłam bo zasypia sobie :tak: sama nie mogę się nadziwić jak nam to gładko idzie (odpukać) :rofl2::happy: położę go i zasypia :szok: jakie to proste :rofl2::laugh2:
ja też jak mam dwójkę w domu to się bawią czyt. Kuba zabawia Mikołaja :happy:
 
Do góry