Tarnów

[karolcia-83]

Chodzi właśnie o to że zostałam uznana za nienormalną bo powiedziałam że powinni jechać z dzieckiem na pogotowie Oni w czasie gdy mały był nieprzytomny jakoś nim potrząsali aż w końcu złapał oddech czy oprzytomniał (bo nie wiem jak było z jego oddychaniem) a potem otarli go wilgotną pieluchą. Na tym koniec

 

[Agunia271]

czesc dziewczynki!!!

Anitka gratuluję paneli
Madzia dzięki jeszcze raz
Karolcia...kurcze na pewno bym karetke wezwała
Kasiu z tatusiem powiadaszpoczekaj az Karolcia wykabluje

 

[mrowa1]

Mam do Was pytanko. Roczny chłopiec biegł i wywalił się waląć policzkiem/bokiem głowy w płytki. Z buzi leje się ogromna ilość krwi a dziecko jest nieprzytomne. Co robicie w takiej chwili?

sprawdzic czynnosci zyciowe i ułozyc w pozycji bezpiecznej a nastepnie pogotowie wezwac . ja bym tak zrobiła ale widac sa inni bardziej znajacy sie rodzice
Anita dostaliście ajkies odszkodowanie? super ze wreszcie normalnie w domu:-) a po której stronie krakowskiej meiszkasz? bo ile razy tam jade to sie zastanawiam;-) a jak Oskarek?
Kasiu napewno gdzies pojedziemy tylko musimy ustalic termin i znaleźć lokum;-) bo w sierpniu mamy 2 wesela ale mysle ze bedziemy miec luke 2 tyg to wtedy uderzymymysle ze gdzies blisko tutaj a nad morze za rok sie wybierzemy.
Agunia nie ma za co:-)
Karolcia trudne dni ma Dawid;-)

 

[kasiadove]

Karolcia wbrew pozorom to trudna sytuacja zwłaszcza dla najbliższych osób W grę wchodzą bardzo duże emocje, trudno zachować spokój Wiadomo najlepiej ułożyć w pozycji bezpiecznej - trudno jednak się powstrzymać i nie potrząsać dzieckiem Jednak wezwanie pogotowia/ wizyta u lekarza to dla mnie konieczność Dobrze ze wszystko skończyło się dobrze

Anita super ze masz w domu "złotą rączkę" i kończycie

Rozumiem że parkowego jutro nie ma i już się nie dopominam

 

[Agawa25]

hej laseczki

ja chce już poniedziałek popołudniu :---( psychicznie już nie mogę tej presji wytrzymać i nic nie umiem

Anita fajnie że panele położone
Kasia ja z tobą pójdę w przyszłym tygodniu na bank (tzn na park )
Karolcia ja też najpierw bym sama próbowała a potem po pogotowie dzwoniła bo liczą się sekundy zresztą mam ratownika to może inaczej podchodzę
Agunia i co wyklejone autko? ;-) odpalił ci coś mąż za pomoc :-)
Beti i jak okna lśnią już :-)
Crunch spakowana czy jeszcze walczysz z walizką

no spadam zatem choć bardzo niechętnie :-( ach cóż zrobić chyba doła jakiegoś łapie...

 

[mrowa1]

Anita odpisałam sama wiem jak ciezko utrzymac dziecko jedna reka;-) dobrze ze pomógl T;-) mój brat tego uzywa i jest zadowolony ja jakos mniej;-) choc meli po tym pomogło
za to u mojego kolegi syna wywołało takie objawy ze podejrzewali białaczke wyszły mu wybroczyny niskie miał OB itd i wysiedizlei sie chyba wtedy 2 tyg w szpitalu i nigdy wiecej tego nie uzywali;-)
Agawa napewno gładko pójdzie a nasze kciuki w tym dopomoga;-)

to moze w nastepnym tyg zrobimy spotkanie u mnie;-)

 

[karolcia-83]

Karolcia wbrew pozorom to trudna sytuacja zwłaszcza dla najbliższych osób W grę wchodzą bardzo duże emocje, trudno zachować spokój Wiadomo najlepiej ułożyć w pozycji bezpiecznej - trudno jednak się powstrzymać i nie potrząsać dzieckiem Jednak wezwanie pogotowia/ wizyta u lekarza to dla mnie konieczność Dobrze ze wszystko skończyło się dobrze

Kasia ja wiem że w nerwach ludzie różnie reagują i nie chodzi mi tu o potrząsanie ani o inne rzeczy. Mnie tylko poruszyło to że nie pokazali dziecka lekarzowi. Mogło się skończyć różnie a i tak nie ma 100% pewności że nic nie wystąpi.

Agawa bez paniki bedzie dobrze na pewno dostaniesz 5 i na pewno wszystko wiesz tylko Ci sie wydaje ze nie wiesz tak jest zawsze przed kazdym egzaminem bedziemy trzymać kciuki:-)

mrowa no Oskarek moze i mniej kaszle ale charczy czasem i nie chce mu sie odkaszleć i wciaz ma ten katar..
oklepuje go, daje leki i antybiotyk teraz musiałam mu podac przez ta strzykawke bo wczoraj wieczorem i dzis rano jak dalam do mleka to wyczaił i nie chciał zjeść..wczoraj dostał strzykawka w koncu na sile ale była masakra, a dzis rano wypil troche z butli i w sumie nie wiem ile bo tylko 60ml mleka wiec odpuscilam sobie podawanie wiekszej dawki jeszcze dodatkowo przez strzykawke..teraz sie ładnie udalo strzykawka do policzka tak jak pisałas:-) bez krztuszenia bo sie nie rzucał ale z płaczem, T pomógł wiec poszło lepiej bo sama nie moge opanowac rak, nog i głowy mam nadzieje ze do poniedzialku mu przejdzie i odstawimy po kontroli..

acha..dostałam smalec z borsuka ale jakos nie mam przekonania do takich rzeczy bo juz pomine to ze ludzie to pija bllllllle, ale posmarowac sie nawet obawiam.. a Wy co na takie sposoby??;-)

Ja słyszałam że smalec z borsuka jest bardzo skuteczny i nawet moje babcie to stosują. Ja w razie konieczności smaruję Matulka spirytusem na bursztynie.

 

[Mini55]

hej
Jutro mam egzamin a potem już jazdy

Kasiadove , Agawa ja też się piszę na park , dajcie tylko znać gdzie i kiedy

Agawa kciuki obowiązkowo będą trzymane w poniedziałek , choć myślę ze nie będą tu potrzebne :-)

Anita super że już panele są , Jak z tym odszkodowaniem ?? Będzie coś ??

Karolcia ja mysle że Ci rodzice byli w szoku ...a w szoku człowiek robi różne dziwne rzeczy , jak ochłoną na pewno polecą do lekarza ...
Ja sama pewnie podobnie bym się zachowała

 

[kasiadove]

Mini gdzieś nam się zagubiłaś ;-) Piwkowe cię ominęło


Agawa nie stresuj się - łatwo powiedzieć ;-)

Mini to trzymamy kciuki za jutro

 

[karolcia-83]

hej

Karolcia ja mysle że Ci rodzice byli w szoku ...a w szoku człowiek robi różne dziwne rzeczy , jak ochłoną na pewno polecą do lekarza ...
Ja sama pewnie podobnie bym się zachowała

Niestety nie. Oni uważają że skoro nic się nie stało to nie ma potrzeby iść do lekarza.