reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Tarnów

Witajcie dziewczynki. Dziś dzień pełen wrażeń. Najgorsze ostatnie wydarzenie. Moja biedna siostrzenica jechała na rolkach. Nie nosiła ochraniaczy nadgarstkowych bo jej było niewygodnie chociaż za każdym razem jej rodzice mówili... no i biedactwo jechała z jakiejś lekkiej górki i nie wyhamowała. Wywróciła się do przodu właśnie na rękę i jeszcze sobie ukruszyła zęba- jedynkę i rozwaliła wargę. Wyglądało to tragicznie. Cała zakrwawiona. Ta ręka nie wyglądała najlepiej. Tak jakby widoczne było to przesunięcie złamanej kości, bo taka lekko wygięta była. Pojechali do szpitala do Tarnowa oczywiście, bo jak coś się u nas dzieje, to z racji, że szwagier w Tarnowie pracuje to zawsze tam... No i jeszcze ich nie ma z powrotem. Zdaje się, że zostawią ją na noc. A jeszcze rodzeństwo - siostra i brat 4 lata też się rozpłakali. A ta biedna (już siedziała w aucie gotowa do wyjazdu), żeby młodszy brat nie płakał to jak umiała (zapłakana, zapuchnięta) się uśmiechnęła i pokazała kciuk w górę, że ok i że jej już nie boli. Rozczulili mnie wszyscy na raz. Ech do Anioła Stróża teraz trzeba gadać, żeby z małą działał.
 
reklama
Matko Rojku współczuję siostrzenicy, oby to nie było nic poważnego. A kochanie się zachowała, jeszcze na uśmiech ją było stać, biedactwo i wcale się jej nie dziwię, ja też n arolkach nie noszę ochraniaczy, choć jeździłam kiedyś dużo no i wyczynowo. Nie jeden raz wyobdzierałam kolana i łokcie ale tylko tyle. Oj to nie tylko mój Wiki taki pechowy.
A jak Ty się czujesz w ciąży?? Tak patrzę, że wy z Anią podobnie rodzić będziecie, fajnie:)
 
Hej Dziewczyny
Rojku niezła historia Mrożąca krew w żyłach Biedna malutka Ja jeżdże na rolkach (o ile to można nazwać jazdą) zawsze w ochraniaczach
ale i tak głównie sobie tyłek tłukę
Rojku liczę na Twoją relację z porodówki bo z tego co pamiętam chcesz rodzić w roztoce
 
Dzięki dziewczynki za wsparcie. Niunia z moją siostrą już wracają. Tylko jeszcze zahaczą do dentystki, żeby może załatała tego zęba.

Ja w ciąży czuję się bardzo dobrze. Pierwszy trymestr, poza rosnącymi cycorami minął mi bezobjawowo. Co do Roztoki, to mnie korci. Chcemy tam jeszcze z mężem jechać, bo mają takie niby dni otwarte, że kto przyjeżdża to oprowadzają :)

Zmykam zawieźć tatę na zabiegi. Miłego dzionka!
 
No Kasia już niedługo a jak dziś pamiętam jak się zastanawiałaś czy dziewczynka czy chłopczyk I jak odliczałaś :D
 
A Kasia miałam Ci pisać, że ja teraz też ciągnę już tylko na jednym cycu, dla Maciusia lewy jest nieciekawy:p Na szczęście karmimy się już tylko z 3 razy na dobę, rano, po południu i w nocy.
 
reklama
Do góry