Ja jestem tego zdania co Ania. Oczywiscie kazdy ma prawo do wlasnego zdania i ja zawsze szanuje to, ze kazdy ma wlasna opinie na dany temat i jak zabieram glos to tylko po to, aby wyrazic wlasne stanowisko, a nie prawic moraly. Nie rodzilam cc, moje dwa poprzednie porody byly sn. Owszem balam sie pierwszego porodu sn, bo zawsze bylam mega cykor jesli chodzi o bol i igly, porod snil mi sie po nocach, dlatego chcialam zzo. Urodzilam bez zadnych komplikacji. Drugi porod- ja cykor zdecydowalam sie zrezygnowac ze znieczulenia i urodzilam drugiego synka bez komplikacji. Teraz tez bede rodzila sn bez znieczulenia. Owszem zgodzilabym sie na cc jesli byloby to niezbedne itd, bo dla dziecka wszystko. Tutaj gdzie mieszkamy kobiety coraz czesciej decyduja sie na cc na zadanie ze strachu przed bolem, uwazam, ze to ich decyzja i kazda kobieta ma do niej prawo, bo to nasze cialo, nasze dzieci, wiec i nasz wybor, przeciez najwazneijsze to, aby nasze dzieci urodzily sie zdrowe. Podczas poprzednich porodow mialam bole krzyzowe i to silne itd, wiem, ze teraz tez tak moze byc, ale jesli chodzi o mnie to jestem w stanie to zniesc, bol bolem, ale potem czeka mnie nagroda- jak moj synus bedzie na moich rekach. Ale to jest tylko i wylacznie moje zdanie i mowie o decyzji jaka ja podjelam.