paulinka109
Fanka BB :)
oleńko - ja uwazam tak samo... Poprostu wydaje mi się, ze łatwo się ocenia innym jeśli nie przeżyli pewnych sytuacji i nie wiedzą jak te relacje potrafią być trudne. Z meżem narazie o tym nie rozmawiałam, to w mojej głowie rodzą się pytania o przyszłosć... Narazie chcemy cieszyc się okresem ciąży bez niepotrzebnych zmartwień i negatywnych emocji... Z tego co widzę to mąż ma ogromny żal do swoich rodziców o ich zachowanie więc nie mam pojęcia jak będzie... A moze poprostu moją teściową oświeci i zmieni się w cudowną mamę i babcię Hehe można troszkę pofantazjować