reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Test PAPA

Jeśli masz się martwić i masz na to środki możesz zrobić np. Sanco, ja mam 36 lat i nie robiłam (choc pappa ostatecznie wyszło niskie ryzyko).
Jest tu wiele tematów odnośnie Pappy, ja osobiście prawdopodobnie zrobiłabym dodatkowe testy, gdyby ryzyko wyszło mi wysokie (czyli w mojej głowie gorzej niż 1:100).

Dla mnie jednak Twoje wyniki są dobre, ryzyko t21 tylko nieznacznie się pogorszyło przy korekcie.
Parametry z usg idealne?
Tak lekarz który je robił wypowiadał się w samych superlatywach nic go nie zaniepokoiło. Ten sam lekarz dziś zadzwonił wezwał mnie na wtorek na konsultacje i ponowne usg
 
reklama
Tak lekarz który je robił wypowiadał się w samych superlatywach nic go nie zaniepokoiło. Ten sam lekarz dziś zadzwonił wezwał mnie na wtorek na konsultacje i ponowne usg
Nie dostałaś żadnego dokumentu badania po tym usg? To były prenatalne? Taka dokumentacja to standard
 
Jestem po, miałam od razu po badaniu krwi. W USG wszystko ok. Ale też mnie wywaliło do 140, z resztą jak zawsze przed USG, w chacie mam koło 120 😔
Nie zrozumiałam że o ciśnieniu mówisz. Dobrze że mi dziś nie mierzą. W lutym jak się dowiedziałam że straciłam ciążę w domu miałam 170/ 120. Niestety ale emocje mają wpływ na takie badania
 
Nie zrozumiałam że o ciśnieniu mówisz. Dobrze że mi dziś nie mierzą. W lutym jak się dowiedziałam że straciłam ciążę w domu miałam 170/ 120. Niestety ale emocje mają wpływ na takie badania
Ja miałam ryzyka wszystkich trisomii po teście pappa na poziomie 1:30, wyglądało to bardzo słabo. Przed decyzją o amniopunkcji wykonałam Sanco - wykluczyło wszystkie trisomie. Kolejne USG były już w normie, były też echa serca i ostatecznie nie zdecydowałam się na amniopunkcje. Córka urodziła się zupełnie zdrowa, ale stres był do samego końca.
 
Ja miałam ryzyka wszystkich trisomii po teście pappa na poziomie 1:30, wyglądało to bardzo słabo. Przed decyzją o amniopunkcji wykonałam Sanco - wykluczyło wszystkie trisomie. Kolejne USG były już w normie, były też echa serca i ostatecznie nie zdecydowałam się na amniopunkcje. Córka urodziła się zupełnie zdrowa, ale stres był do samego końca.
Ja właśnie czytam na ten temat bo człowiek jednak bladego pojęcia nie m i znalazłam taka informację że ryzyko zespółu Downa czyli trisomia 21 której mam większe ryzyko można oszacować na podstawie wyniku z bhcg oraz pappa. U mnie beta jest dobra a pappa zaniżone o 0,003 więc też to nie jest dużo. Może to jest bardziej skomplikowane niż ja to rozumiem ale nie widzę tu drogi w stronę zespołu Downa. A niskie białko to nie tylko że od razu trisomia ale inne zagrożenia ciążowe które sanco nie jest w stanie wykryć bo on wykrywa inne wady. Proszę mi powiedzieć czy miała Pani inne problemy ciążowe np cukrzycę nadciśnienie w dalszym przebiegu ciąży? Bo jeśli wad genetycznych nie było a wynik z pappy był słaby to doszukuje się innego źródła problemu
 
Ja właśnie czytam na ten temat bo człowiek jednak bladego pojęcia nie m i znalazłam taka informację że ryzyko zespółu Downa czyli trisomia 21 której mam większe ryzyko można oszacować na podstawie wyniku z bhcg oraz pappa. U mnie beta jest dobra a pappa zaniżone o 0,003 więc też to nie jest dużo. Może to jest bardziej skomplikowane niż ja to rozumiem ale nie widzę tu drogi w stronę zespołu Downa. A niskie białko to nie tylko że od razu trisomia ale inne zagrożenia ciążowe które sanco nie jest w stanie wykryć bo on wykrywa inne wady. Proszę mi powiedzieć czy miała Pani inne problemy ciążowe np cukrzycę nadciśnienie w dalszym przebiegu ciąży? Bo jeśli wad genetycznych nie było a wynik z pappy był słaby to doszukuje się innego źródła problemu
Byłam po pierwszym porodzie w 30 tc, dlatego też kolejna ciąża była mocno monitorowana, ale w sumie żadnych problemów nie miałam poza skurczami od 30 tc. Urodziłam ostatecznie w 39 tc wiec tez nie powtórzyła się historia z pierwszej ciąży. Pappa nie jest do końca miarodajny, jeśli USG jest ok a ryzyko tak niskie, raczej nie denerwowała bym się za bardzo.
 
Byłam po pierwszym porodzie w 30 tc, dlatego też kolejna ciąża była mocno monitorowana, ale w sumie żadnych problemów nie miałam poza skurczami od 30 tc. Urodziłam ostatecznie w 39 tc wiec tez nie powtórzyła się historia z pierwszej ciąży. Pappa nie jest do końca miarodajny, jeśli USG jest ok a ryzyko tak niskie, raczej nie denerwowała bym się za bardzo.
Ma Pani rację też już tak myślę
 
reklama
Lekarz ma obowiazek poinformowac Cie, ze wg nowych wytycznych to jest ryzyko posrednie, co Ty z tym zrobisz to Twoja decyzja. On Cie nie namawia, chce zebys wiedziala jak jedt i wg mnie to bardzo w porzadku ze strony lekarza. Ja w pierwdzej ciazy mialam ryzyko 1:508 - nie zrobilam zadnych badan. W drugiej ryzyko 1:715 i ponieglam na nifty.
 
Do góry