reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

testy owulacyjne

Kochana.....wobec tego od daty ostatniej miesiączki to jestem już w 8 tyg, bo miesiączka była 14 lutego :) Dlatego wstawiłam zdjęcie tych testów LH, aby ktoś potwierdził moje przypuszczenia :) A nie ukrywam, że z czystej ciekawości chciałabym po prostu dokładnie wiedzieć :)
Skoro 1 kwietnia (48 dc) był pierwszy pozytywny test ciążowy, 2 kwietnia beta HCG zaledwie 59 - to pewnie ta owulka wystąpiła dopiero w 38 dniu cyklu...?
Nie widzę tych zdjęć...? To jak okres był 14 lutego to jak ginekolog wyliczyła 5 tydzień? Dziwne ...
 
reklama
Hej, rzeczytałam wszystkie wasze posty i opisze moją dziwną sytuację z testami owu. Od 3 mies, ich używam i potwierdzały mi owu 10 dnia i to by mogło być zgodne z moimi cyklami, które są co 24-25 dni. Okres w tym miesiącu miałam 01-04-2021 zrobiłam test i wyszedł pozytywny właśnie 10-04. Również w tym dniu byłam na monitoringu i okazało się, że nie jestem w trakcie owu. mało tego ginekolog nie wiedział pęcherzyka :( dla pewności poprosił abym przyszła w dniu dzisiejszym 15-04 i okazało się, że mojej w trakcie owulacji :o Gdybym starała się o dziecko patrząc na testy nigdy bym nie zaszła w ciążę.

Nie widzę tych zdjęć...? To jak okres był 14 lutego to jak ginekolog wyliczyła 5 tydzień? Dziwne ...
 

Załączniki

  • 173074048_190253632911506_6870413937877027048_n.jpg
    173074048_190253632911506_6870413937877027048_n.jpg
    289 KB · Wyświetleń: 869
Załączam zdjęcie, mam nadzieję, że teraz widać :)
Właśnie na podstawie przesuniętej owulacji.....która chyba zgadzałaby się z testami.
Najpierw myślałam, że wystąpiła wcześniej....więc przygotowałam męża do boju :) ale testy ciążowe po dwóch tyg. nic nie wykazywały....więc już straciłam nadzieję, że w tym miesiącu się uda, ale cały czas robiłam testy LH. W końcu jakoś tak spontanicznie nam wyszedł miły wieczorek jak już pogodziłam się z myślą, że ciąży nie będzie w tym miesiącu.....ale tak nie mogłam doczekać się tego okresu i w 48 dniu cyklu zrobiłam test i wyszła ciąża. Więc od razu w zasadzie lekarz......HCG wyszło mi 58 U/l w 49 dniu cyklu - więc ciąża bardzo młoda.
Dzisiaj zrobiłam beta HCG, czekam na wynik....zobaczymy co badania powiedzą.
 
Załączam zdjęcie, mam nadzieję, że teraz widać :)
Właśnie na podstawie przesuniętej owulacji.....która chyba zgadzałaby się z testami.
Najpierw myślałam, że wystąpiła wcześniej....więc przygotowałam męża do boju :) ale testy ciążowe po dwóch tyg. nic nie wykazywały....więc już straciłam nadzieję, że w tym miesiącu się uda, ale cały czas robiłam testy LH. W końcu jakoś tak spontanicznie nam wyszedł miły wieczorek jak już pogodziłam się z myślą, że ciąży nie będzie w tym miesiącu.....ale tak nie mogłam doczekać się tego okresu i w 48 dniu cyklu zrobiłam test i wyszła ciąża. Więc od razu w zasadzie lekarz......HCG wyszło mi 58 U/l w 49 dniu cyklu - więc ciąża bardzo młoda.
Dzisiaj zrobiłam beta HCG, czekam na wynik....zobaczymy co badania powiedzą.
Daj znac jaki wyjdzie wynik☺️
 
Hej, rzeczytałam wszystkie wasze posty i opisze moją dziwną sytuację z testami owu. Od 3 mies, ich używam i potwierdzały mi owu 10 dnia i to by mogło być zgodne z moimi cyklami, które są co 24-25 dni. Okres w tym miesiącu miałam 01-04-2021 zrobiłam test i wyszedł pozytywny właśnie 10-04. Również w tym dniu byłam na monitoringu i okazało się, że nie jestem w trakcie owu. mało tego ginekolog nie wiedział pęcherzyka :( dla pewności poprosił abym przyszła w dniu dzisiejszym 15-04 i okazało się, że mojej w trakcie owulacji :o Gdybym starała się o dziecko patrząc na testy nigdy bym nie zaszła w ciążę.
Testy owulacyjne pokazują skok LH, nie zawsze musi wystąpić owulcja to po 1, a po 2 testy są tylko ewentualną pomocą, nie należy opierać na nich całego planowania :)
Mi dużo pomogły, ale będąc na innym wątku były kobiety, którym pomogło dopiero monitorowanie cyklu przez ginekologa lub ladyk. :)
 
Testy owulacyjne pokazują skok LH, nie zawsze musi wystąpić owulcja to po 1, a po 2 testy są tylko ewentualną pomocą, nie należy opierać na nich całego planowania :)
Mi dużo pomogły, ale będąc na innym wątku były kobiety, którym pomogło dopiero monitorowanie cyklu przez ginekologa lub ladyk.
 
Testy owulacyjne pokazują skok LH, nie zawsze musi wystąpić owulcja to po 1, a po 2 testy są tylko ewentualną pomocą, nie należy opierać na nich całego planowania :)
Mi dużo pomogły, ale będąc na innym wątku były kobiety, którym pomogło dopiero monitorowanie cyklu przez ginekologa lub ladyk. :)
Opisz ile trwały starania i ile po piku miałaś owu? Był jakiś monitoring? :)
 
Opisz ile trwały starania i ile po piku miałaś owu? Był jakiś monitoring? :)
Ja starałam sie tylko dwa cykle, u mnie problemem w 1 cyklu prawdopodobnie problemem była tarczyca. Natomiast uważam, że testy owulacyjne były dla mnie duuuużą pomocą. Cykle miałam zawsze 28-29 dni, więc książkowo owulacja powinna być 14/15 dzień. Dzięki testom wiedziałam, że owulacja jest jakoś w 18-20 dc, czyli około 1/2 dni po piku, będąc u ginekologa w dniu piku (tak sie złożyło) potwierdził, że owulacja nastąpi najwcześniej za 2/3 dni :) natomiast nie udało sie wtedy, ale moje wyniki tsh nie były dobre, więc podejrzewam, że tutaj był pies pogrzebany. W 2 cyklu test pokazał pik znowu jakoś w 17/18 dniu z tego co pamiętam i od 19 dnia do 25 sie staraliśmy, wynik testu pozytywnego miałam dopiero dzień po miesiączce, w dzien kolejny byłam na becie i wskazywała na baaardzo wczesną ciąże :)
 
reklama
Ja starałam sie tylko dwa cykle, u mnie problemem w 1 cyklu prawdopodobnie problemem była tarczyca. Natomiast uważam, że testy owulacyjne były dla mnie duuuużą pomocą. Cykle miałam zawsze 28-29 dni, więc książkowo owulacja powinna być 14/15 dzień. Dzięki testom wiedziałam, że owulacja jest jakoś w 18-20 dc, czyli około 1/2 dni po piku, będąc u ginekologa w dniu piku (tak sie złożyło) potwierdził, że owulacja nastąpi najwcześniej za 2/3 dni :) natomiast nie udało sie wtedy, ale moje wyniki tsh nie były dobre, więc podejrzewam, że tutaj był pies pogrzebany. W 2 cyklu test pokazał pik znowu jakoś w 17/18 dniu z tego co pamiętam i od 19 dnia do 25 sie staraliśmy, wynik testu pozytywnego miałam dopiero dzień po miesiączce, w dzien kolejny byłam na becie i wskazywała na baaardzo wczesną ciąże :)
To zmierzam na badanie, z drugiej strony może przesadzam, widzę że u mnie temp dopiero ok 3dni po owu idzie w górę a to chyba dopuszczalne..
 
Do góry