reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Toksoplazmoza w ciąży

reklama
Jeżeli lekarz Ci mówi, że wszystko w porzadku, to chyba nie powinnaś się martwić:) także uszka do góry !:)i nie stresuj się:)
Ale jeśli nie ufasz jego zapewnieniom, że wszystko jest w porządku to może poradź się innego lekarza?? byłoby to raczej rozsądne wyjście z sytuacji
 
Dziewczyny czy któraś zwas wie ile może trwać toksoplazmoza ta zagrażająca dziecku?
niedawno robiłam badania i wyszło że mam już odporność no ale znazcy to ze i tak kiedyś miałam tą zagrażającą. wcześniej dwa razy miałam obumarcie płodu z początkiem 3 miesiąca i zastanawiam się czy to nie od toksoplazmozy, wsszystkie inne wyniki mam ok.
 
Witam! ja z kotami prawie nie mialam zadnej styczności w ostatnich kilku miesiącach! z ich odchodami tym bardziej!mięsa surowego nie tykam, nawet nie preparuje!!jestem w 11 tyg upragnionej ciązy i niestety kilka dni temu badania wykazały ze jestem + Toksoplazmoza!! po 1 szanse na zarazenie miałam zadne a jednak...po 2 nie widzialm jeszcze wyników naocznie, tylko telefonicznie zostałam poinformowana ze 17jednostek- ale nie wiem jakich IgM czy IgG?! od zmysło odchodze! pomózcie!
 
czy myśłicie ze leczenie w ciązy może być wystarczająco skuteczne dla dzidzi zebyuchronic ja przed chorobami?
 
mam pytanie....
jestem w ciazy... aktualnie jest to prawie 6 tydzien :)!!!
i mam na domku 14 gryzonii (13 szczurkow i 1 kosztaniczke) czy jest mozliwosc ze moga mnie czyms teraz zarazic??
gryzonie a zwlaszcza szczurki to inteligentne i bardzo czyste zwierzatka.... ale nien wiem...
bo my z nimi zyjemy, czyli oczywiscie glaszczemy i przytulamy... i buziaka na dobranoc dostana.... :D:D:D:D!!
Chodzi o to czy mojemu Malenstwu cos moze sie nie daj boze stac z tego powodu????
Pozdrawiam serdecznie Justi
 
Nie polecam całować zwierzyny w ciąży ....

Po drugie ja mam 2 koty, i nie złapałam nic od Nich, a jak wiadomo jednym z nosicieli toxo jest kot
 
reklama
jak zaszłam w ciążę to akurat mieliśmy w domu chomika, moja mama wydała go do mojej siostry dla dzieciaków, tak na wszelki wielki żebym nic od niego nie dostała ;-)

jak moja mam za to była w ciąży ze mną to nie uwierzycie ale ciążą była ostro zagrożona przez rybki akwariowe, a konkretnie glony które szybko osadzają się w akwarium i mama dostawała zastrzyki w tyłek do końca ciąży
 
Do góry