93kora
Moderator
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2020
- Postów
- 5 974
A no to inna kwestia całkiem.Tu nie do końca mogę się zgodzić. Ja nie jem mięsa, z kotami nie mam kontaktu, kuwety nigdy nie sprzątałam. A podczas badań na początku ciąży okazało się, że chwilę wcześniej przechodziłam toksoplazmozę. Jedynym źródłem zarażenia się mogły być maliny, które jadłam prosto z krzaczka, bez umycia ich.
Mówię, całe życie jadłam niemyte owoce i nic aż nagle zjadłam sobie metkę cebulową i o.