Toksoplazmoza

[basia1807]

hehehe dobre Ania)))))))))))))))))))
moj sie smial ze moze sie do Katowic przeprowadze odrazu

 

[deli80]

A czemu nie. Fajnie tu :-)

 

[Piwonia_2]

no to Aneczka zazdroszcze pozytywnie,bo mnie chyba ominie to spotkanie ( w sobote

 

[deli80]

Iwonko ja liczę, ze choróbska pójdą precz :-)

 

[Piwonia_2]

Iwonko ja liczę, ze choróbska pójdą precz :-)

ja tez,ale do jutra trzeba dac odpowiedź,
niestety musiałam na dzień dzisiejszy powiedziec,że nie bo niewiem jak bedzie a chcieli,zeby sie juz na 100%określic,wiec jak sie nie uda to sie jakossame po świetach zgadamy i zorganizujemy sobie drugie spotkanie

 

[deli80]

Wiesz, ze ja zawsze chętna :-)

 

[mitemil]

Szkoda Piwonio, że Cię nie będzie, ale odbijemy to sobie jak choróbska Wam odpuszcą.

Dziewczyny piszecie, że spotkania udane, aż doczekać się nie moge :-)

 

[baśka]

ale wam fajnie - zazdroszcze

 

[Efe1980]

Me too

 

[deli80]

Wróciłam ze spotkania i niestety mocno zawiedziona :-(. Pomieszczenie było dla rodziców i starszych dzieci nawet nie było gdzie położyć Oliwii. Nie rozumiem po co podawało się wiek dzieci :-(. Piszę to po to, bo jak jeszcze ktoś z nas ma iść niech się dowie czy nie będzie musiał trzymać dzieciaczka na rękach (kolanach) cały czas.

Ja w połowie czyli po około 30 minutach położyłam Oliwkę na stół, bo moja jaszczurka tak już się wiła na rękach, że nie wiedziałam co z nią zrobić (niestety stół śliski i nawet biedaczka nie mogła nic robić :-( ). Jak tylko "wykład się skończył" wyszłam.

Co do pani co prowadziła spotkanie oprócz tego, ze bardzo miła i sympatyczna to niestety licho przygotowana. Myślałam, ze pozadaje pytania, ale kobitka miała tylko pobieżne informacje na temat snu więc dalej mam tą samą wiedzę co miałam.

Na tym zakończę swój wywód, bo naprawdę jestem mocno rozczarowana. Tak fajnie było u Aneczki, a u mnie lipa na maxa.