reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Torba do szpitala

Tampeza, Anaklim - to dwie sprzeczne informacje :)) to boli czy nie .??..żartowałam oczywiście .. tyle przede mna kobiet rodziło, że ja tez dam radę .. ale cóż troszke strachu jest, jak to bedzie i wogóle ...czy dam radę .

No nic mykam spać bo juz późno a rano na 10tą zębista dentysta..:((
 
reklama
A cycochy to tez pestka, poboli pare dni i przestanie:-p
dla mnie to nie byla pestka ... pierwszy raz mialam cycki wieksze od pameli ... pekaly w szwach od pokarmu a do tego sutki mi wrecz krwawily ... a do tego ten wampirek wiszacy non stop ... dostalam z lachy jakis kremik z uwaga oczywiscie ze dziecku szkodzi :wściekła/y:
 
Ja dziewczyny nie mam pojęcia co to wogóle za wyprawka??? Ani czapeczki, ani dokumentów i jeszcze te wszystkie koce?????? Ja biorę rożek i koc i niech mnie cmokną w pompę.
anaklim po pierwsze: kto w uk naklada dziecku czapeczke ?? :-D polacy chyba ;-)
dwa: komu potrzebne dokumenty?? ;-) ... nawet autem jezdzisz legal bez dokumentow ...
no dobra koce mozna sie zastanawiac ale moze na charity chca ;-)

a o najwazniejszym nie wspomnieli w twoim spisie - fotelik samochodowy - podobno nie wypuszczaja bez niego ze szpitala ...
aha i dzieciaczki nosza jakies alarmy na nozkach :szok:
 
No ja właśnie też miałam nawał mleka, teraz mam cycki większe niż poprzednio i już mnie bolą, poród bolał chyba mniej, bo krótko, ale ja miałam cudowne położne, naświetlały mi mleczarnię, opowiedziały co mam robić żeby nie bolało, aż się boję, że teraz nie będzie tak pięknie, buuu....
 
Isunia - masz rację, he, he, he... Faktycznie, dzieciaki z gołymi główkami i nóżkami, dokumentów też nie trzeba, ale jeśli chodzi o fotelik samochodowy to prawda. Musisz stawić się z nim w szpitalu i normalnie pokazać, że dziecko wkładasz do fotelika, zapinasz i dopiero wychodzisz...
 
az tak bardzo nie boli, porod troche, ale juz po 2 godzinach latalam po oddziale, nawet chcialam wczesniej ale malzonek nie pozwolil. Energia rozwala:-D. A cycochy to tez pestka, poboli pare dni i przestanie:-p

A mnie niestety piersi bolały przy każdym wypływie pokarmu, do końca karmienia, nie życzę nikomu :dry:

Ubranka - ja jakoś nie wyobrażam sobie założenie szpitalnych ciuchów maluchowi, nigdy przenigdy :sorry2:

Ja rodziłam na żelaznej i położna jak zobaczyła moje piersi (ja zosia samosia wszystko muszę sama) to sama zaproponowała, że pokarmimy małą mlekiem modyfikowanym, żeby piersi mogły trochę odpocząć. Ale fakt, że to była bardzo miła położna i nie wszystkie były takie miłe .:tak::tak:

A na nawał są leki homeopatyczne, szałwia (trzeba uważać bo można stracić pokarm) i okłady z kapusty (fuj) lub zimnych pieluch.
 
okłady z kapusty naprawdę pomagają, tylko strasznie śmierdzą :-D
co do szpitalnych ubranek to nie mam nic przeciwko, 3 dni dzidzia wytrzymie.
jak pytałam w Zdrojach to powiedzieli że nic nie trzeba mieć swojego, na Pomorzanach tez nie.
w praniu się okaże:-)
 
reklama
.To ja też mogę się wypowiedzieć:-) .

.W moim szpitalu musiałam mieć pampersy ale w ciuszki ubierali szpitalne:tak:. Co do nie dawania smoczka to ,sorki laski;-),ale jestem właśnie za nie dawaniem smoczka.Jeśli tylko naprawdę chcecie karmić piersią:tak: ,oczywiscie w pierwszym miesiącu życia,Lence dwałam smoczek od drugiego miesiąca życia i nie miałam absolutnie żadnych problemów z ssaniem małej i z laktajca tez było super. No ale to różnie u każdej;-). Co do wody mineralnej niegazowanej to koniecznie brać ze sobą:-D nie wiem jak wy ale z pierwszym pociągnięciem małej mleczka dostałam takiego suszenia że szok,nigdy nawet na kacu mnie tak nie suszyło:laugh2: ,przez kilka pierwszych miesięcy karmienia mąż musiał podawać mi picie w trakcie gdy karmiłam Małą;-),dziennie wypijałam po 3-4 litry wody,oprócz tego herbaty ,soki. Już kupowaliśmy takie baniaki 5 litrowe wody;-). No oczywiscie wkładki laktacyjne i wkłady poporodowe. Ja akurat nie potrzebowałam Tantum Rosa bo miałam cesarkę ale pomyślę nad tym bo teraz ,jak na razie,żadnych przeciwwskazań
do naturalnego porodu nie mam:tak:.
 
Do góry