Cześć Dziewczyny!!!
Spróbuje wkupić się do wątku;-) W domku mam dwóch chłopców 11 i 6 lat. Starszy jest synem mojego męźczyzny natomiast młodszy jest moim z poprzedniego związku. Mieszkamy wspólnie już jakiś czas, więc nie ma podziałów i chłopaki wiedzą, że w naszym domu mają takie same prawa :-)
Konrad jest strasznym leniem-szkolnym uczęsza do 5 klasy, natomiast Wiktor w zerówce pochłania wszystkie nowinki (literki i cyferki). Starszego musze co chwilę sprawdzać, bo nie odrabia wcale lekcji, nie uczy się... a tak na prawde potrzebuje 1h, aby nauczyć się do testu z całego roku z przyrody.
Zdolny, ale leniwy. Co będzie z Wiktorem dowiemy się jak zacznie się prawdziwa nauka. Na razie mamy z nim tylko jeden problem, a może i to nie problem... Młody pisze raz lewą a raz prawą ręką, testy również nie określiły w 100% jaka ręka jest tą pierwszą
Chłopaki wzajemnie dokuczają sobie jak tylko mogą lecz staramy sie nie wtrącać. Czasami jest trudno, ale może z czasem nauczą się wzajemnie uzupełniać
Czytając wasz wątek znalazłam w nim wiele cech, które mnie z wami łączy, a przede wszystkim to, że jeżeli kiedyś się zdecydujemy na wspólne dziecko(ja chcialabym i to bardzo lecz mój kochany niestety nie) będzie jesden sajgon w dmu więcej noo i rodzinka będzie duża.
Ps. Czy ktoś zna metodę która w 100% pomoże w doborze płci dzieciątka

nam (a moze mi hihi ) przydałaby się dziewczynka