reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Witam niedzielnie ...

u mnie standardowo totalny brak czasu ... ale w tyg czasem udało mi się coś poczytać z tel. ;-)

Dorotki - spóźnione, ale mam nadzieję, że przyjmiecie - Wszystkiego NAAAJ !!!
Wisieńka, zdrówka !!! dbaj o siebie kobieto :tak: Mila w przedszkolu ??? zaczęła teraz czy chodziła wcześniej ??? jak sobie radzi ???
Pawimi, współczuję stresów :-( mogę sobie tylko wyobrażać co czuje matka w takim momencie ... mam nadzieję, że syn wróci szybko, cały i zdrowy :tak:
Mama, psiak przesłodki !!!
poza tym miło słyszeć, że biznes się kręci :-) a na bitki mi narobiłaś takiej ochoty, że u nas też wczoraj były na obiad ;-)
Dorotka, fajna rodzinka :tak: dzieciaki wyglądają jak bliźnięta ... aż ciężko uwierzyć, że córa 2 lata starsza ;-)
ja też na teście coś tam widzę ... i &&& żeby krecha była tylko mocniejsza
Katrina, ciesz się, że Alinka ma taka ekipę :-) teraz to rzadkość ...
Bedi, sił życzę ... mam nadzieję, że wszystko zacznie się coraz lepiej układać :tak: a Wy jesteście poza Pl na stałe, czy planujecie kiedyś powrót ???
Krakowa nie zazdrość, bo ostatnio nic dobrego się tu nie dzieje ... noże, maczety, amfa i nadzy wariaci ;-) do tego super 'świeże' powietrze ...
coraz poważniej się z M zastanawiamy, czy na pewno chcemy tu wychowywać nasze dzieci :dry:

Weroniczka, gratulacje !!! nie widziałam suwaczka i umknęło mi, że u Was 4 maluszek się szykuje ... super :-)
bardzo mnie zaciekawiłaś swoim lekarzem ... super, że masz kogoś takiego i że tak skutecznie wyciąga Ci chłopców z problemów ...
szkoda, że nie jest w Krk, bo baaardzo by mi sie ktoś taki teraz przydał ...
mojej starszej chcą wycinać 3 migdał ze względu na kilkakrotne, dość ostre zapalenia zatok ... młoda nigdy nie miała anginy/zapalenia ucha/oskrzeli/płuc ... katary miewa rzadko, a ja się obawiam, że to jest po prostu diagnoza z gatunku 'nie wiemy co jej jest, więc wytnijmy migdał - a nuż się poprawi' :dry: na razie czeka nas bieganie na sporo badań, bo uparłam się, że nie zgodzę się na zabieg, dopóki nie wyczerpię wszystkich możliwości zbadania, czy nie coś innego jest winne ...


u nas sporo się dzieje i czas ucieka w zastraszającym tempie ...
po zeszłym tyg stwierdziłam, że chyba trochę przeceniłam swoje możliwości :baffled: chciałam pracować do listopada, ale nie wiem, czy dam radę ...
wstaję przed 5, zbieram siebie i dziewczynki, autem do żłobka z młodszą ... ale tam auto porzucamy, bo obok mojej pracy kiepsko z parkingiem, a poza tym małą po pracy odbiera M ...
a ja ze starszą biegiem na tramwaj i do przedszkola ... potem biegiem do pracy ...
w pracy 8 godz. przed kompem już daje się we znaki ... a po pracy znów biegiem do przedszkola i do domu wracam ledwo żywa ...
a i w domu obowiązków nie brakuje ... szczerze wątpię czy pociągnę tak do końca 8 m-ca :baffled:

byłam w piątek u gin i ustaliłyśmy, że chyba rozsądnie byłoby iść na zwolnienie jednak od października ...
ja trochę odetchnę i ogólnie będzie nam trochę łatwiej, bo sezon jesienny już zebrał u nas żniwa ...
mała po tygodniu w żłobku już ma infekcję i M cały tydzień musi siedzieć na opiece :dry: widzę, że nic się nie zmieniło i mała dalej będzie chłonęła wszystkie, najbardziej byle jakie wirusy, 'pochoruje' 3-4 dni i z głowy ... całe szczęście, że nie choruje nam poważnie, ale te ciągłe przeziębienia i wirusówki też są męczące ...

dobra ... dość, bo zrzędzę jak książkowa ciężarówka :-D
miłej niedzieli
 
reklama
JoL - wiesz z jednej strony cieszę się, że ma się z kim bawić, ale z drugiej strony jest to męczące. Co Kubę położyłam spać, to zaraz go ktoś obudził. Teraz dzieciaki są w szkole, dopiero po południu jak wrócą, zjedzą obiad i pouczą się, to wychodzą na dwór, więc mały ma czas, żeby się przespać na spokojnie.

Miłej niedzieli!!!!
 
Napisałam że u Dominika remont robiliśmy

Jol - chyba się nie znamy albo ja mam krótka pamięć:confused::dry:
Jestem w UK 5 lat na dorobku i nie mamy do czego wracać ani do kogo.
Nie chce mi się drugi raz elaboratu tworzyć

a i pisałam że założyłam Mirenę i ciągle krwawię - jakbym miała 3 miesiące połóg - tragedia bo podczas przytulanek strasznie boli i tam i brzuch także ogólnie tragedia. 11 września na kontrolę idę
 
Ostatnia edycja:
Bardzo proszę was o kciuki bo dziś na 7.45 mam z oliwka komisje do orzeczenia o niepełnosprawności,oliwka ma to orzeczenie do 2024 roku ale staram sie o dodatkowy punkt czyli o dodatkowe 820 zl,ta kasa pomoglaby nam w naszych planach zmiany mieszkania,bardzo proszę o kciuki
 
Dzień dobry!
Dorota mam nadzieję, ze komisja będzie Wam przychylna. Już Cię pytałam, ale widocznie CI umknęło: dlaczego tak wcześnie Oliwię wysłałaś już do zerówki. Mam pięciolatkę w domu (lipcową) i nie wydaje mi się by szkoła była dobrym rozwiązaniem dla maluchów. A Oliwce do 5 lat trochę brakuje. Może stres potęguje jej problemy ze zdrowiem. Wiem co znaczy moczenie dzieci i b.przyglądam się emocjom.
Bedismall kochana, ostro żyjesz czyli nie zmieniasz tempa. Mirena? Kurde nie dość że ciało obce to jeszcze hormony... Jeśli krwawisz to pozbyłabym się tego draństwa szybko.
JoL - my się też chyba nie znamy, witaj zatem. Patrzę na Twój suwaczek i wydaje mi się, że faktycznie dość takiego tempa w życiu. Czas zwolnić i pomyśleć o sobie i maluszku.
Katrina - jasne, wszystko ma wady i zalety, najważniejsze, ze po tych szaleństwach w wakacje możecie w końcu wrócić na normalne tory i dziecko Ci odpocznie jak należy. Jak z pracą?
Dzisiaj rozwoziłam autem swoją piątkę po placówkach. Wyszłam z domu o 7.30, zrobiłam 20km i o 8.45 już byłam na miejscu. Artiemu tylko podkówka się dziś zrobiła jak go odprowadzałam. Dzielny maluszek.
Laski - dobrego dnia!!!
 
witam sie i ja ..

Jol
dzięki ..mamy naszego przyjaciela od 2 lat i nie wyobrażam sobie jakby go nie było..
a Tobie wytchnienia życzę..


Katrina
domyslam sie jak takie "naloty" dzieci moga męczyć :sorry2:


Dorota
&&&&&&&&&&&& zatem!
daj znac co i jak .


Bedii
mirena u nas koło 1000zł kosztuje -też tyle płaciłaś ?? współczuje ,że przy przytulasach ból czujesz :baffled:
&&& za kontrol..


Joaś
dobrego dnia :))


ja ogarnęłam góre i dół..pozmieniałam pościel,poodkurzałam ..chciałam wstawić pranie ,ale u nas od rana kropi więc sobie daruję..
łazienka posprzatana..

wczoraj mielismy przyjaciół-zrobiłam ciasto z truskawkami i ubitą śmietaną :) trochę mi zostało-wiec zapraszam która chętna :)
u nas jest tak szaro jakby była 19.30 :nerd:




WISIEŃKA,HANA???????????????????????????!!!!
 
Mamo kochana, jesteś NIEMOŻLIWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciasto z truskawkami u progu jesieni??????? I bita śmietana??????? Wchodzę w to!!!

Masz nadal powerek? U mnie słoneczko, wpadaj, upierzemy, wysuszymy i wrócisz na wieczór do domku :-)
 
Joaś
a no ..zamrożone truskawy posiadałam i zrobiłam ;)
a że ciasto proste i zawszeee wychodzi to zrobiłam ;)
znajomi wchodza do domu i wąchaaaaają z miną :-)
także świeże,ciepłe ciacho podałam na ogrodzie z kawusią ..
potem cin-cin sączyłyśmy ..
no milusio było :)
4ka dzieci sie bawiła -także każdy zadowolony :):)


a pranie juz pakuję i zaraz wsiadam w auto :-D:-D
 
reklama
Do góry