Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

Mada, dzieki, Sara juz ok. Ma jeszcze lekki katarek, ale widze, ze jeszcze dzien dwa i bedzie po sprawie :tak:
Daj znac po wizycie u ortopedy co i jak :tak:
 
reklama
U nas jeszcze troszkę kaszel się utrzymuje, ale choróbsko wygląda na pokonane. Wczoraj nawet moja pchełka była na spacerku z opiekunką.
Bedytko ja cos takiego miałam u Oliwki przy zatruciu. Mała zrobiła się bardzo marudna i płaczliwa, myślalam że to przyziębienie, żadnych kupek zielonych nie było ani innych objawów. Następnego dnia wysypało jej brzuszko maleńkimi krostkami tez się wystraszyłam że różyczka albo ospa, ale lekarz stwierdził że to od zatrucia. Może poszukaj jeszcze w tym kierunku.

Zdrówka dla wszystkich chorowitków.
 
sandra to chyba ten wirus co u Sary, wysypka już zbladła, tylko temperatura się jeszcze utrzymuje, kupiłam dzisiaj fachowy termometr to sprawdzę po powrocie do domu, najdziwniejsze jest to , zę Alka nic więcej oprócz temperatury i wysypki nie ma, apetyt jak zwykle, pije też w normie i jak tylko spadnie temperatura po nurofenie to chce chałupe roznieść...
byłam dzisiaj na tych badaniach z nią, ale niestety wyniki dopiero jutro, więc do kontroli Witek z nią pójdzie...
 
no i mamy zalażki krzywicy:szok::no::-:)-:)-(
p. dr (przemiły profesjonalny facet) z paluszkami jest wszystko ok. ale zwrócił uwage na łukowate kości łydek(ja myślalam ze tak ma byc i że mała bedzie miała ciut krzywe nogi:zawstydzona/y:) i pyta czy daje D3 no to ja mu że nie bo pediatra kazała odstawic, zrobił olbrzymie oczy kazał dawac 2 krople dziennie , jeżeli daje vibowit to jedna kropelke dodac do niego.
po domu mamy tylko w skarpetkach lub tych skarpetach z podeszwą
buciki bez wkładki profilowanej
i do mam dziewczynek" kozaczki sa ładne ale dla dorosłych dla maluchów najlepsze ocieplane trzewiki czyli te wszystkie z rzepami itp. ale nie kozaczki":cool:no a my mamy dwie pary:baffled:
mówił abym sie nie martwiła za bardzo bo mamy czas na naprawienie błedu pediatry, w czerwcu mamy sie pokazać ponownie

co do chodzenia na palcach , jezeli jest to notoryczne to trzeba sie pokazac u lekarza aby on stwierdził czy to nawyk czy problem neurologiczny czy ortopedyczny... lepiej sie pokazac niz później żałowac
 
Ja mam Oliwce podawać 2 krople az do skończenia dwóch latek, ze względu na to że miałyśmy problem z wystającymi żeberkami.
Ja codziennie wieczorem do kaszy dodaję D3. Jest to dla mnie wygodne ponieważ nie zapominam o podaniu a Oliwka też nie krzywi się jak wówczas gdy podawałam jej do buzi.
 
mada- rety:szok: dobrze, że poszłaś do tego ortopedy... ja miałam olać wizytę, bo ostatnio (2 miesiące temu) było wszystko ok, ale po tym co napisałaś...tym bardziej, że julce też od jakiegoś czasu nie podaje vigantolu...
 
reklama
Do góry