reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Udało się!!

reklama
witam dziewczynki starajace sie o malenstwo i nie tylko te jestem ponad dwa lata po slubie staralismy sie z mezem o malenstwo ale nie wychodzilo w rok po slubie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy dlugo sie tym nie nacieszylam bylam w ciazy tylko 7 tyg strate dziecka przezylam bardzo po trzech miesiacach a dokladnie w moje urodziny w pazdzierniku 2004 dowiedzialam sie ze jestem poraz drogi w ciazy cieszyslam sie ale z drugiej strony bardzo sie balam ze stanie sie to co za pierwszym razem i tak sie niestety stalo 6 tyd i drugi zabieg lyzeczkowania koszmar nie umialam sobie z tym poradzic nikt mi nie umial pomoc postanowilam znalesc prace zeby wyjsc do ludzi ze bedzie mi lzej jak ja poronilam w listopadzie to w tym samym czasie dowiedzialam sie ze moja siostra cioteczna zostanie mama spotykalysmy sie ale bylo ciezko pozbieralam sie dizeki siostrze rodzinie i mezowi pol roku pozniej w maju zaszlam poraz trzeci w ciaze i ta tez sie nie powiodla zabieg w czerwcu 8 tyd a zeby bylo smiesznie to w tym samym czasie moja kolezanka z pracy zaszla w ciaze sieszylam sie razem z nia i zarazem plakalam po katach czemu ja nie moge byc szczesliwa mama zrobilam badania hormonalne wszystko wyszko wporzadku nikt nic nie wiedzial co sie dzieje ze jak nie moge utrzymac ciazy i nagle w pazdzierniku dowiedzialam sie ze jestemw ciazy balam sie badzo ze czwarty raz juz dego nie przezyje czulam ze ta ciaza jest inna zle sie zulam wymiotowalam mialam mdlosci tak jak przy normalnej ciazy w trzech poprzednich tego nie mialam do tego ze mialam hormony tarczycy powiekrzone ale naszczescie bo wszystkich badaniach okazalo sie ze nie mam czym sie przejmowac zmienilam ginekologa dostalam leki i wyjechalam bo dostalam pozwolenie w listopadzie na wyjezdzie zaczelam plamic caly wyjazd spedzialam w hotelu nie moglam sie ruszac caly czas bylam pod kontola lekarza telefoniczna ale wierzylam mu ze mi pomoze jak wrocilam to pierwsze kroki zrobilam do lakarza okazalo sie ze wszystko jeste wporzadku leze w domu i odpoczywam jestem w 16 tyg i wszystko rozwija sie tak jak powinno 20 stycznia ide do szpitala na badanie i mam nadzieje ze wyjdzie dobrze bo sie okazalo ze mam toksoplazmoze i chca sprawdzic czy maluszek sie nie zarazil czy jest zdrowy ja wierze ze bedzie dobrze
pisze to wszystko po to zeby powiedziec ze nie nalezy tracic nadzieji ze wszystko sie ulozy wiem co przezywaja te kobiety ktore sie staraja o dziecko i nic nie wychodzi i te kobiety ktore zachodza w ciaze i traca swoje malenstwo
wszystkim przyszlym mama zycze szczesliwego nowego roku i zeby sie wkoncu doczekaly utesknionego maluszka mnie sie udalo i wierze ze wszystko sie dobrze szkonczy a wy sie wkoncu doczekacie swoich maluszkow przepraszam ze tak duzo napisalam ale chcialam w skrocie opisac to co ja przezywalam przesylam gorace buziaki i trzymam za wszystkie kciuki
 
Agusia!!! bardzos ie ciesze!!! i wiesz...wymioty to bardzo dobry znak moim zdaniem jak za 1 razem ich nie bylo!!
No i twoja historia pokazuje ze warto wierzyc i starac sie nadal!!!!
 
Agusia 24 przykro mi że tyle przeszłaś, w kńcu zostało to wynagrodzone i jesteś szcześliwą mamusią, mam nadzieje ze z nami bedzie tak samo. pozdrawiam i w nowym roku też życze ci wszystkiego najlepszego,
 
reklama
Agusia24 twoja historia doprowadziła mnie do łez. Ale szcerze wierzę, że teraz b ędzie już tylko dobrze, myśl pozytywnie, jesteś prawie na półmetku i musi się udać. Przesyłam pozdrowienia dla Ciebie i maluszka :D :D :D :D
 
Do góry