reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ulozenie posladkowe dziecka

reklama
Kulka masz na myśli naturalny poród pośladkowy? Z tego co wiem takie ułożenie dzidzi kwalifikuje od razu do cesarskiego cięcia. Kiedyś to była norma. USG nie było, lub było tak kiepskie że nie można było wiele stwierdzić i porody pośladkowe były częste. Mój gin śmieje się, że przyjął ponad 200 takich porodów i był wysokiej klasy specjalistą w tej dziedzinie. A teraz to może z takim doświadczeniem do krajów Trzeciego Świata jechać.
 
cholipka, wyobraz sobie ze sa jeszcze szpitale w Polsce, gdzie się coś takiego praktykuje;-);-)i o ile jeśli dziecku nie spadnie tętno albo nie minie za wiele godzin, to jest poród naturalny. :baffled: :baffled: a ja, o ile nie zalatwię jakiegoś zaświadczenia od okulisty np, albo dzidzia się nie odwróci, mogę załapac sie na tę "przyjemnosć". dlatego jestem ciekawa czy ktos ma tego rodzaju porod za soba i jak bylo. oczywiscie mam cichą nadzieje na relacje typu: to nic strasznego;-);-)
 
Taki poród miała jedna z czerwcówek AGATATJE i to wcale nie w krajach trzeciego świata ale w holandii czy coś takiego. skocz do nich to się wszystkiego dowiesz.
pozdrawiam z dzieckiem na ręku - asia
 
no wlasnie to ja :)))
i porod trwal 6 godzin i wcale nie byls straszny, syn mial 10pkt apgar i tetno nie zmienialo sie przez caly porod,plakal zaraz po urodzeniu:), a ja nie mialam zadnego znieczulenia :)

i jak uslysze na tym watku jakies pierdoly na temat koszmarnych porodow posladkowych to mnie krew zaleje ;)
poprostu wystarczy przed porodem zmierzyc miednice i dziecko nie powinno byc za duze (moj mial 3,4kg) a potem to juz wszystko jak zwykly porod
czywiscie gin powinien byc do sprawy pozytywnie nastawiony, a moj akurat jest fantastyczny :)
:))) nawet z tego co tu czytalam moj byl lekki i krotki w porownaniu z niektorymi historiami na temat "normalnych" porodow

w kazdym razie na wszelkie pytania chetnie odpowiem :)
 
Kulka widzę, że też jesteś z Trójmiasta. W jakim szpitalu będziesz rodzić?

Nie daj się lekarzom. Jak nie chcesz podjąć ryzyka to postaw ostro na swoim. Położenie miednicowe dziecka u pierwiastki jest wskazaniem do CC bez żadnego gadania. Jak nic nie załatwisz to szukaj innego szpitala.

http://www.narodziny.med.pl/cesar
 
a myslisz ze ktore to bylo moje dziecko? dziesiate???
jedyny problem jaki mialam to ze skurcze parte byly slabe, ale jak dali mi oksytocyne to po 10minutach maly sie urodzil i nie bylo nic ani jemu ani mi i nadal cieszymy sie zdrowiem, a moge tu zacytowac 100 opisow porodow horrorow przy ulozeniu glowkowym.......
poprostu kazda wymowka, zeby zrobic cesarke jest dobra i tyle :p
 
reklama
Agatatje ja nie twierdzę, że poród pośladkowy jest horrorem i że nie da się go przeżyć. Jesteś tego najlepszym przykładem. Z drugiej strony musisz zrozumieć, że Kulka może mieć obawy (uważam, że uzasadnione) i dlatego ma prawo sama zadecydować o rodzaju porodu.
 
Do góry