Nie dołuj się kochana u nas wczoraj mały dopiero pierwszy raz przewrócił się na boczekKurcze nie mogę chyba czytać tego tematu, bo zaraz się dołuje.
U nas bez zmian - leżymy, gadamy, krzyczymi i śmiejemy się w głos. Żadnych obrotów nie ma i póki co się na nie nie zapowiada.
ja codziennie z nim ćwiczę a jak jest u Was?