B
Buziasia
Gość
NIE MA GLUPICH LUDZI!!!! Jesli masz az takie watpliwosci to faktycznie porozmawiaj z lekarzem a on napewno utwierdzi Cie w przekonaniu ze nie masz sie czym martwic i bedziesz miala argument dla mamy. A z coreczka poprostu zaufajcie sobie. I nie przejmuj sie zty ze inne dzieci to to czy tamto. Moj ma prawie dwa lata i o zalatwianiu sie samodzielnym nie ma mowy o mowieniu tez jedzenie samodzielne odpada i co i nic, poczekamy ma jeszcze 16 lat zeby dorosnac....:-)
. Po raz kolejny przekonałam się że nie należy dziecka do niczego zmuszać czy namawiać albo porównywać z innymi dziećmi - każde z nich ma własny rytm rozwoju i trzeba dać mu czas na wszystko. Dopóki Twoja Mała nie raczkuje to ty się kobieto relaksuj bo potem to będziesz dopiero miała...
ho ho!), potem pootwierała szuflady z bielizną i skarpetami męża- oczywiście połowa znalazła sie na podłodze, a dziś jej się udało dopaść do mojej szafki z ciuchami (nie mam pojęcia jak ją otworzyła!) i zrobić przegląd moich koszulek i spodni! Ależ miała za każdym razem frajdę! A my przy niej, bo przecież posprzątać to zaden kłopot. 

a o raczkowaniu to nie myslal