reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uparciuch

dziewczyny mają rację, konsekwencja to klucz do sukcesu :tak::tak::tak:

mnie osobiście upór pierworodnego powala po prostu na kolana. Do niedawna jak się zaparł, że się nie ubierze albo że czegoś nie zrobi, to się nie ubrał za żadne skarby. Mogłam prosić, grozić, wić się w spazmach wściekłości i osiwieć na jego oczach, a on i tak, że NIE!

...ale wspomnianą konsekwencją i stanowczością zaczynam kształtować w nim przekonanie, iż choć ma dużo do powiedzenia i zawsze go słuchamy, ostateczne decyzje w niektórych sprawach należą do nas - w sensie: rodziców ;-):tak:( i to mu też ze stoickim spokojem powtarzam:sorry:)

sprawę z sikaniem załatwiłam w ciągu miesiąca wybudzaniem go w nocy. Budziłam małego najpierw co 3, potem co 4 i 5 godzin aż przestało to być w ogóle potrzebne.
 
reklama
oooo... ale się mama zawzięla na to siusuanie, ze sama dziecie budzila na siku:)
a z ta samodzielnoscia w przyszlym zyciu to nie jest zle. lobuzy dobrze wiedza na co moga sobie pozwolic.
julia w domu twierdzi ze nie umie sama czegos ubrac, a w przedszkolu jest ogromnie samodzielna. W domu jak jej nie dokarmie od polowy obiadu to nie zje i nie jest glodna, u dziadka wogóle nie je, zyje milością a w przedszkolu wola o dokladke? Ktoś tu jest przebiegly:-D
 
Do góry