Ureaplasma a poród

[Daisy28]

A ja skracanie czułam po bólu przychód i w kroczu jakby ktoś mi igiełki wbijał.

 

[Lady Loka]

Ja skracania nie czulam wcale
A co do cholestazy, to ja znam przypadki, że wypłukiwali ją kroplówkami i sie udalo.

 

[Gosia0210]

U mnie zaczęło się od skracania szyjki i mocnego parcia na pęcherz, co wiązało się z bardzo częstym oddawaniem moczu w bardzo małych ilościach. Żadnych innych objawów. Szyjka się zatrzymała na 2,5cm, teraz te wody które się są zą po troszku (lekarze stwierdzili, że to od ureo) no i doszło gorsze - cholestaza i wysypka, przez którą miałam doła, bo był to taki świąd że nie dawało rady tego opanować. Co steryd dostałam to wracało… teraz odpukać jest dobrze przez wczorajszy dzień i noc, zobaczymy co dalej… jutro mamy USG, na którym skontrolujemy wymiary i masę ciała Amelki, w poniedziałek pobiorą mi krew na kwasy żółciowe i parametry wątrobowe no i zobaczymy jak to wygląda i jak się wszystko dalej potoczy. W sobotę będzie skończony 35 tydzień, czyli zaczniemy odliczanie do skończonego 36 tygodnia

 

[paola121214]

Ja skracania nie czulam wcale
A co do cholestazy, to ja znam przypadki, że wypłukiwali ją kroplówkami i sie udalo.

Cholestaza to zastój żółci.
W jaki sposób niby kroplówkami?wypłukać?
Moja siostra miała w ciąży i nie robi się tego tzn wypłukać tego bo się nie da.

 

[Lady Loka]

Cholestaza to zastój żółci.
W jaki sposób niby kroplówkami?wypłukać?
Moja siostra miała w ciąży i nie robi się tego tzn wypłukać tego bo się nie da.

Nie wiem, aż tak się w to nie wgłębialam, ale znam osobę, u ktorej cholestazy się pozbyli w szpitalu, a groził jej poród jeżeli się nie uda.

 

[paola121214]

Nie wiem, aż tak się w to nie wgłębialam, ale znam osobę, u ktorej cholestazy się pozbyli w szpitalu, a groził jej poród jeżeli się nie uda.

To nie pisz,że da wypłukać bo się nie da .to choroba która przechodzi po ciąży tzn kilka miesięcy po .
Nie które borykają się z nią nawet rok po ciąży .póki wątroba i jej przewody żółciowe nie będą tak jak sprzed ciąży

 

[Lady Loka]

To nie pisz,że da wypłukać bo się nie da .to choroba która przechodzi po ciąży tzn kilka miesięcy po .
Nie które borykają się z nią nawet rok po ciąży .póki wątroba i jej przewody żółciowe nie będą tak jak sprzed ciąży

Ale oni jej to wyleczyli kroplówkami. Ona sama tak o tym mówila. Dostawala kroplówki dopoki parametry się nie poprawiły
mozs to jakiś nowy sposob leczenia albo po prostu probowali i sie udalo, nie wiem. Wazne, ze zadziałało.

 

[Gosia0210]

Ale oni jej to wyleczyli kroplówkami. Ona sama tak o tym mówila. Dostawala kroplówki dopoki parametry się nie poprawiły
mozs to jakiś nowy sposob leczenia albo po prostu probowali i sie udalo, nie wiem. Wazne, ze zadziałało.

Pewnie chodzi o to, co powiedzieli mi lekarze wczoraj parametry po leczeniu mogą się poprawić, natomiast cholestaza zostaje do końca ciąży i trzeba kontrolować wyniki i się pilnować

 

[paola121214]

Pewnie chodzi o to, co powiedzieli mi lekarze wczoraj parametry po leczeniu mogą się poprawić, natomiast cholestaza zostaje do końca ciąży i trzeba kontrolować wyniki i się pilnować

Dokładnie o to chodzi ze cholestaza zostaje w ciąży.można podleczyć a nie wyleczyć. Jesli jest tak źle ciążę rozwiązują .Moja siostra czy koleżanka drapały się jeszcze rok po ciąży.
Co 2 miesiące badania. Parametry szły powoli w dół żółciowe ,wątrobowe.
Wyplukalli toksyny które woreczek żółciowy i wątroba nie dały przerobić przez niedrożne przewody żółciowe.

 

[Gosia0210]

Melduję się co u mnie Ja od wczoraj w domu wyniki wątrobowe i kwasy żółciowe bardzo ładnie spadły. Jeśli nic się wcześniej nie będzie działo, 11 kwietnia zgłaszam się do szpitala na indukcję porodu