reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

URODZINOWO: I roczek i dalej;)

reklama
co do alkoholu to u nas na pewno szampan, jakieś winko i ewentualnie kto zechce to drink.
ale nie wyobrażam sobie imprezy suto zakrapianej alkoholem bo to przecież ROCZEK a nie wesele.

rozmawiałam z M, kogo chce zaprosić i chyba tylko będą rodzice, babcie i bracia. w takim razie się cieszę bo impreza będzie max na 13 osób. czyli tak jak bym chciała.
 
U nas też alkoholu bedzie symbolicznie,winko szampanik ewentualnie po drinku(ale mało bo mój ojciec nie moze..kiedys mógł i to bardzo dużo przez to teraz nie może) taki lekki AA...

No i co kurde juz Wam zazdroszcze,ależ się cieszę bo jesteśmy ostatni:):)
Takze dacie namiary na cos fajnego i sprawdzonego:)
 
Roczek to coś o czym nie chce mi się w ogóle myśleć. Najpier w dzień faktycznych urodzin robimy mini-roczek, czyli torcik, prezent od nas i dzień Emili z rodzicami spędzony na przyjemnościach - to będzie fajne :)
A potem w 2 dzień świąt impreza :cool: teściowie, babcie M... kategorycznie stawiam się przy tym, że nie będzie alkoholu bo to urodziny dziecka. Nie ważne co o tym pomyśli mój teść, na pewno będzie nie zadowolony, ale w nosie to mam.
Co do prezentów to wiem, że rodzice M mają już kupiony dla Emilki samochodzik taki że siedzi się w środku i można albo dziecko pchać albo trzeba się odpychać nóżkami (podobny do tych jakie są nieraz do wypożyczenia w supermarketach tylko ładniejszy ;)) sama go wybrałam i podesłałam im link bo chcieli kupić jakies badziewie na pedały.
Moi rodzice jeszcze nie wiedzą co kupią, my też nie ale na pewno jakieś super prezenty ;) Moje dziecko jest rozpieszczane.
 
U nas roczek wychodzi w niedzielę więc mam zamówioną mszę w intencji Zu na 12, a potem idziemy na obiadek do knajpki. Mamy 10 osób dorosłych i 4 dzieci więc nie jest źle. Obiadek, potem torcik i zimna płyta. Z alkoholu winko, piwko i tyle - raczej moja rodzinka nie pijąca suto.
 
Dziewczyny a u nas mieliśmy robić 25 grudnia imprezę i wszyscy przekonani, że skoro Święta A PRZY OKAZJI ROCZEK NINKI- POSTAWIMY HUK WIE ILE WÓDKI DLA NICH... U mnie w rodzinie fakt faktem 25 grudnia albo 26 pije się do obiadu winko jakiś koniaczek, drinka ale nie ma libacji... Ale Ci wszyscy wujowie P LICZĄ na zakrapianą imprezę. Wczoraj mówię P, że chcę zrobić w Figloraju i moja mama zrobi dla Ninki dla swojej połowy rodzinki uroczystość... on kręci nosem. Przecież to roczek i powinna być impreza jak pół naszego wesela. Mam nadzieję, że zmądrzeje... Inaczej będzie spina.
 
przedyskutowaliśmy z M. temat roczku i prawodopodobnie zrobimy imprezę z mega 2-tygodniowym poślizgiem, czyli w Święta i już na bank u nas w naszym domu, głównym powodem jest to, żeby teściowie nie musieli 2 razy w grudniu do nas przyjeżdżać i to, że już raczej powinniśmy być po przeprowadzce. ja sobie myślę, że zrobimy 11go naszą małą prywatną imprezę Kubuś-Mama-Tata, a za 2 tygodnie rodzinne spotkanie, będzie lampka szampana i wino do obiadu, a dla tych, którzy wina nie lubią - piwo, nie przewidujemy mocniejszych trunków i pijaństwa :)
 
Netka to stawiaj dalej na swoim - ok, impreza dla tych wszystkich wujów będzie, ale to Twój P. będzie dla nich gotował i szykował wszystko, a dodatkowo tak jak mówiłaś - ZERO alkoholu. Ciekawe, czy podejdzie do tego z takim entuzjazmem jak wcześniej ;-)

Kota super sprawa, bardzo fajny pomysł z urodzinkami, a ten poślizg myślę że Q. Wam wybaczy ;-)

Ewka super, tak kameralnie będzie no i wesoło, przy czwóreczce Bąbli :-) :tak:
 
Sergi dałaś mi dobrą radę. Do tej pory na jakieś większe imprezy jedzenie szykowała moja mama, ona stała przy garach. Sponsorowała również wszystko... robiła zakupy itd... Jego rodzina na gotowe przychodziła więc teraz powiem, że moja mama szykować nie zamierza. Bo ma mało wolnego i chce odpocząć, po 2 nie będę kupować wódy, bo ja wódki nie piję i komuś przyjemności moim kosztem robić nie będę.
 
reklama
Sosnowiaczanka z checia bym Wam zrobila jakbyscie mieszkali razem w sumie tort i nalozenie na niego masy cukrowej jest prosty gorzej bedzie z figurka tygryska :p ale kto mowi ze tygrys musi byc idealany hahah zobaczymy jaki wyjdzie:p
 
Do góry