reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Usypianie w wózku?

grzechotka

Grudniowa mamusia Kubusia
Dołączył(a)
2 Kwiecień 2008
Postów
3 617
Miasto
łódź
Hej mój syn Kubuś skończył 3 miesiące ale nie chce spać w swoim łóżeczku, zasypia tyko w wózku, a gdy chcę go przenieść do łóżeczka wygina sie na wszystkie strony robi takie akrobacje stęka wije się no i wreszcie zaczyna płakać. Nie ma mowy o zaśnięciu w łóżeczku a jak uda się go oszukać to prześpi zaledwie 2 godziny maksymalnie a w wózku śpi 4. Jak mam go przekonać że łóżeczko nie gryzoe???;-)
 
reklama
Ja wlasnie tez probuje przyzwyczaic mojego synka do zasypiania w lozeczku. Ja mam taki patent ze go klade i daje mu moja pizame:szok::szok: hehe zeby czul moj zapach (podobno dzicie to lubia). On wtedy wciska nos w ta pizame i cos tam sobie kweka, ja mu troche pospiewam i potem zostawiam. No i jak narazie jest ok, zasypia sam:)))

Wczesniej mialam taka metode ze kladlam sie z nim na lozku, jego glowe ukladajac na moim ramieniu i kolyszac sie razem z nim:)
Sprobuj, moze u Ciebie tez poskutkuja te metody:)) Powodzenia:))
 
Grzechotka a moze jest jakis powod, ze synek nie lubi lozeczka? Moze tam plakał kiedys dlugo? U nas pomoglo przelozenie "głowy" w "nogi" czyli tam gdzie mial nogi ma teraz glowe. Nas to własnie w wozku nie lubi spac, chyba ciasno mu. Moze Wasza dzidzia lubi miec ciasno (w wozku jest ciasniej niz w lozeczku)???hmmm
 
Dziewczyny mam to samo tylko że moja wiki zasypia w wózku bo nauczona jest bujania i tak w dzień spi we wózku a w na noc przekładam ja do łóżeczka. W dzień jak próbowałam od razu się budziła, ale po konsultacji z pediatra pani doktorm troszke mnie uspokoiła i powiedziała że dziecko w ten sposob rozgranicza sobie dzień i noc moja mała ma 7 miesięcy i cały czas walczymy
 
Dziewczyny, czas najwyższy uczyć dzieci zasypiać w łóżeczku, szczególnie tyczy się to córeczki Wiki (która jest dokładnie w tym samym wieku co mój Maciuś:-)). Ja swojego synka zaczęłam uczyć zasypiania w łóżeczku jak miał 5 miesięcy, a to i tak za późno. Nadal nie jest idealnie, ale jest o niebo lepiej. Teraz, żeby zasnął w wózku (np. gdy jesteśmy u rodziców) to się muszę nieźle nagimnastykować. Niestety nauka zasypiania nie obyła się bez płaczu, ale warto było. Powodzenia.:-)
 
dzieki za rady wiem że muszę go jakoś przekonać. Wczoraj w nocy był chrzest bojowy nawet spał do 2 w nocy ale już od 2 mu sie znudziło i mąż uśpił go w wózku no cóż jak na pierwszy raz to i tak dobrze :-). Co do powodu nigdy nie płakał długo w łóżeczku. Jak po raz pierwszy położyliśmy go po stronie ochraniaczy to płakał ale go przełożyłam na druga stronę. Bedę walczyć!!!!!!
 
Grzechotka aby Cie pocieszyc to powiem, ze i tak u Wasnie jest zle- znajomy to musial znosic dziecko do samochodu odpalac i dopiero ryk silnika powodowal, ze dziecko zasypialo i dopiero wtedy myk do lozeczka ha ha
 
Witam mamuski ja tez zaczełam walke ze spaniem w łóżeczku od 3 dni. Moj mały w dzień zasypia w wozku na spacerze popoludniu drzemka tez w wozku. Wieczorem zasypiał przy cycu albo lezac na mnie. Teraz uczymy sie zasypiac wieczorem w łozeczku. w pierszwsza noc usypinie trwało 1h40min, drugi dzien 40min a na trzeci 3h juz myslalam ze wyjde z siebie mam nadzieje ze dzis pojdzie lepiej. Mały ma 4,5 miesiaca.
Mam nadzieje dziewczyny ze UDA sie nam wszystkim i bedzemy mogły sie za niegługo pochwalic
Pozdrawiam
 
Dziewczyny moja mala tez miala taki okres ale jak miala 5 tyg zaczela sypiac w swoim lozeczku i tak jest do tej pory. Nauczylam ja spac z pieluszka i wtula sie w nia fajnie i tak sobie zasypia:-).
Ostatnio sprawdzilismy z mezem sprawdzony sposob usypiania corki i przesypiamy juz ladnych pare godzin,takze mamusie moze warto sprobowac metody przychodzenia do dziecko na poczatek po minucie potem po dwoch itd az samo zasnie;-),my walczylismy pierwsza noc tak dwie godzinki i trwalo to mniej wiecej 3-4 dni a teraz jest super:-)
 
reklama

Podobne tematy

Do góry