reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

usypianie

reklama
Ja też daję jeszcze cyca , ale tylko na noc.
Z usypianiem u mnie był koszmar, córa za nic spać sama nie chciała, tz spać spała ale zasypiac nie chciała, bo musiała zasnąć z cycem w buzi.
Po wielu bojach w końcu się udało.
W dzień głaskam ją po główce i zamykam oczy żeby nie miała za mną kontaktu wzrokowego bo wtedy to mogłabym zapomnieć że zaśnie.Śpi mi 3 godzinki, chyba że jakiś burak na dworze zacznie się drżeć to ją obudzi wcześniej :crazy:

Jednak najlepiej to usypia babcia :-)
i faktem jest że babcia cyca nie da :-D ale teraz to nawet już nie woła i nie ciągnie mnie za bluzkę, woli napić się bebiko z butli lub herbatki.
Trzymam ją jeszcze żeby odstawienie odbyło sie powoli, bez zauważenia.
 
u nas był koszmar kilka dni..ma wyciągnięte szczebelki i wyłaziła w kółko, odkładałam ją po 20 razy, w końcu...przytrzymuję drzwi, nie da rady wyjść i zasypia w sekundę, teraz już nie odkładam w kółko...
 
Aiwlys, no właśnie z cyckowymi skarbami to jest ten kłopot... Mik tez zasypiał przy cycku i też była ostra walka o zasypianie w łóżeczku.

Madzik, ja szczebelków nie wyciągam bo się boję że Młody zamiast spać będzie wyłaził, a do zamykania mu drzwi to ja nerwy mam za slabe...

A jak Wasze maluchy zasypiają w dzień? Bo u mnie z tym tragedia...
 
Ostatnia edycja:
Ja też daję jeszcze cyca , ale tylko na noc.
Z usypianiem u mnie był koszmar, córa za nic spać sama nie chciała, tz spać spała ale zasypiac nie chciała, bo musiała zasnąć z cycem w buzi.
Po wielu bojach w końcu się udało.

Aiwyls, u nas bylo podobnie - Olivka zasypiala tylko przy karmieniu, czasami trwalo to nawet 50 minut, bo sie wybudzala i musialam ja przystawiac znowu...
ale wszystko sie skonczylo jak miala niecale 12 miesiecy, w momencie kiedy przestalam karmic i wprowadzilam na noc butle:tak:od tego czasu pieknie zasypia sama - najpierw daje jej mleko, potem jest kapiel, czytanie bajki, odkladam ja do lozeczka, daje smoka, ona przytula sie do swojej pluszowej kaczusi, ja wychodze z pokoju, a ona w przeciagu 5 minut zasypia:-)
 
Aiwlys, no właśnie z cyckowymi skarbami to jest ten kłopot... Mik tez zasypiał przy cycku i też była ostra walka o zasypianie w łóżeczku.

Madzik, ja szczebelków nie wyciągam bo się boję że Młody zamiast spać będzie wyłaził, a do zamykania mu drzwi to ja nerwy mam za slabe...

A jak Wasze maluchy zasypiają w dzień? Bo u mnie z tym tragedia...

ja muszę wyciągać, już raz górą wypadła i boję się, czasem się przebudzi i coś tam się bawi i wtedy też mogłaby wypaść (teraz już potrafi tak, że trzyma się obiema rękami barierki i kładzie na niej nogę:szok:), jak przytrzymam drzwi to zasypia w kilka sekund więc moje nerwy to zniosą;-)

w dzień nie ma usypiania - widzę, że jest zmęczona (chodzi z kołdra po domu i sie tuli), kładę do łóżeczka i odlot:tak:
 
u nas też zasypianie w dzień było bez problemu:tak:, do dzisiaj:eek:,
ziewał strasznie i sie tulił, więc zaniosłam go do łózeczka, a on w ryk:szok:, niby oczy zamkniete, a płacze, na rączki - nic nie dało, zauważył budzik i koniecznie go chciał:wściekła/y:, po chwili płaczu dałam mu ten budzik dla świetego spokoju i odłozyłam z powrotem do łóżeczka:no:, przytulił sie (oczywiście do tego budzika:szok:) i zasnął, ale jeszcze chwilę pochlipał:shocked2:,
mam nadzieje, że to taki jednorazowy wyskok:dry:, bo od 9m-cy nie wiem co to znaczy usypiac malucha, a tu taki numer:evil::no2::oo::unsure::hmm::huh:
 
reklama
Ewelina, no to u mnie dokładnie to samo, nawet z budzikiem!
Tłumaczę to zabkami, bo jak nie to to nie wiem co...
 
Do góry