Brałam Lamettę. Przez 5 dni po jednej.
No i dzisiaj jest 15 dc. Ten mój lekarz nie jest od niepłodności. Normalnie ginekolog ordynator oddziału, bardzo dobry położnik. Umówiliśmy sie że spróbujemy z dwa trzy cykle z lamettą i Ovitrelle (bo tak też mówił mój lekarz z kliniki). Jak nie uda się to wtedy jechać do nich.
No i w czwartek był 14 mm. Dzisiaj 18, do tego pojawił się jaki 14 drugi. Więc taka słabizna. No on taki zrezygnowany chyba bardziej ode mnie.
Ja wiem że w środę on będzie miał super 20 mm i pewnie wezmę zastrzyk, ale w klinice mi mówili że dobry pęcherzyk i dobra owulacja to tak 13-14 dc. A nie 17.....