Nawet tu na grupie są takie przypadki...Ja w ogóle Wam powiem, że pierwszy raz ostatnio spotkalam się ze zdrową ciążą z kijowym przyrostem bety.
Moja koleżanka tak miała. Pierwszy przyrost tak minimalny, że obie już to skreśliłyśmy. Potem kolejny był dobry i miałyśmy schizę, że cp.
A tymczasem ostatnio miała pierwsze prenatalne i wszystko jest ok![]()