Hej

przespałam się z tym wszystkim i powiem wam, że nawet jakoś ten oszukany test mnie nie ruszył, bo nie liczyłam na nic w tym cyklu - ani łezka nie poleciała. Robiłam inny i jest negatywny więc to była jakaś felerna sztuka.
Ale na razie muszę zrobić przerwę od starań, od forum.. jakoś tak zaczynam psychicznie się słabiej czuć, bo dużo rzeczy w tym roku się wydarzyło, złych rzeczy, muszę się wziąć w garść. Dziękuję za cudowne wsparcie tutaj!
Jak mi się polepszy to pewnie do was wrócę

Możecie mi wpisać okres (jeszcze go nie mam, ale czuję w kościach, że to na dniach).
Trzymam za was wszystkie mocno kciuki!



Mam nadzieję, że wasze marzenie o byciu mamą szybko się spełni