Jolka brawa dla Maksa!!! :-)
Olla już zaczynacie dbanie o linię? ;-) A poważnie - czy to nie jest tak, że dzieci rosną (jak inne zwierzątka
) najpierw w szerz, jakby się "nabijając", a potem gwałtownie wzwyż, tracąc na tłuszczyku? Bo coś mi się tak kojarzy...
Olla już zaczynacie dbanie o linię? ;-) A poważnie - czy to nie jest tak, że dzieci rosną (jak inne zwierzątka
) najpierw w szerz, jakby się "nabijając", a potem gwałtownie wzwyż, tracąc na tłuszczyku? Bo coś mi się tak kojarzy...
,ja oczywiscie sie ciesze ze moja mala ladnie przybiera ale za ladnie tez nie dobrze...tak jak pisalam gdyby dalej takim tempem tyla ,byla by grubo ponad 90tym centylem
a to chyba nie do konca dobrze...
Czyli super, że się stabilizuje!
. Olla, co do jedzenia, to ja mam to samo. Magda wpatruje się we mnie, a mi żarcie w gardle staje. Znalazłam za to sposób - jeśli jem ziemniaki na obiad, to Madzi odkładam kilka "okruchów" bez żadnych sosów i między jednym a drugim swoim kęsem wkładam jej do dzioba. Gryzie zapamiętale i z wielkim zadowoleniem, a jak za długo nie dam, to zaczyna wyć. Znaczy się smakuje.
Dzisiaj było wycie pomiędzy łyżeczkami i super zadowolona buzia, gdy pełna