sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
To prawda jest co ponosić na rączkach, mamy nowe nosidełko i chuste jutro bedziemy wypróbowywać zrobimy reportaż...:-)
Wojtuś poprostu rośnie jak na drożdzach;-)
Wojtuś poprostu rośnie jak na drożdzach;-)
a kręgosłup w mamusia już w strzępach. Życie ratuje nam chusta bo w niej się inaczej rozkłada ciężar, no i druga ręka do pchania wózka wolna. A Kuba po paru minutach już w objęciach morfeusza :-) Potrafi nawet w pionie zasnąć:-)