Wakacyjne mamy 2017

[kasieks]

Cześć wszystkim .ciężko was nadrobić a na bieżąco nie ma czasu .jestesmy w szpitalu i próbujemy się zgrać z karmieniem piersią ale różnie wychodzi więc dokarmiamy. Małemu robią dużo różnych badań. Mam nadzieje że na obchodzie powiedzą że możemy iść do domu .mam pokój z jakąś wariatka.mąż u niej siedzi po 12 godzin i usługuje a ta cały czas na niego napieprza .w nocy komentowala pod nosem że Dominik płacze a ona chce spać więc jej grzecznie zasugerowalam zmianę pokoju.zmykam.jak znajdę chwilkę to was ponadganiam.buziaki dla wszystkich.trzymam kciuki za nastepne

 

[kasieks]

Aha.jeszcze cos wczoraj zauwazylam u moich dzieci: Emilka urodzona 18/08 o 1 popołudniu w piątek . Dominik urodzony 16/06 o 1 rano w piątek.ciekawy zbieg okoliczności a może to nie przypadek??

 

[Kropkaaa]

Aha.jeszcze cos wczoraj zauwazylam u moich dzieci: Emilka urodzona 18/08 o 1 popołudniu w piątek . Dominik urodzony 16/06 o 1 rano w piątek.ciekawy zbieg okoliczności a może to nie przypadek??

Coś jest na rzeczy
Mam nadzieję, że szybciutko Was wypuszczą i nie będziesz musiała już z wariatką siedzieć, niektórzy są niereformowalni i szkoda nerwów Trzymajcie się cieplutko

 

[Kawoszka81]

Aha.jeszcze cos wczoraj zauwazylam u moich dzieci: Emilka urodzona 18/08 o 1 popołudniu w piątek . Dominik urodzony 16/06 o 1 rano w piątek.ciekawy zbieg okoliczności a może to nie przypadek??

Obyście jak najszybciej wyszli do domu. Oczywiście bez żółtaczki i po wszystkich badaniach.
To ta lalunia Twoja z pokoju powinna w jedynce leżeć ale takich to nie ma.
Przycież wiadome że dzieci płaczą. Niech zainwestuje w stopery do uszu.
A co do dat urodzin to ja jestem 10.10 moja siostra 12.12 a najmłodsza siostra to już rodzicom nie wyszło i 20.06
Ja mam na 20 ktg kto wie może wyjdzie ta sama data.

Dzisiaj jest mój termin z okresu.
Sprawdzę torbę wezmę kąpiel.
Mąż pomaluje mi paznokcie u stóp. Obiad jakiś tam w domu jest. I czekam.
Telefonów nie odbieram. Wczoraj mama do mnie dzwoniła. I mówi no to penie przenosisz. Wrrr tłumaczę że ciąża przenoszona to ta co ma 42 tygodnie a ja jeszcze 40 nie skończyłam. Jeszcze mam ktg a jak coś to zostanę w szpitalu.

Wkurza mnie to. A czemu taki kocyk kupiłaś jak ręcznik wygląda, a czemu taki drogi wózek, a czemu szpital w Lublinie tutaj na miejscu było by lepiej i mam tu koleżanki . Tak tylko pacjentki nabawiają się tu gronkowca i nie wiadomo czy dali by mi zastrzyk na GBS.
Ty sobie kup na koniec ciąży ładne tuniki i sukienki. Ale pytam po co. Poszłam do szmateksu kupiłam koszulę boho z cubusa za 8 zł, neonową tunikę, koszule i 1 sukuenkę mam w czym chodzić. Przecież nie idę na wybieg ani nie wyglądam jak łachmyta. Nie no najlepiej po 100zł sukienki z bon prix'u. Mówię wam jak ja się cieszę że nie mieszkam z rodzicami.
Teść chory on dzwoni żebyśmy dzisiaj przyszli posiedzieć. No kurcze nie chce mi się najlepiej jakbyśmy tam siedzieli codziennie. Ja wiem że mnie lubią ale bez przesady. Twściowa oj bo dam wam pierogów. Tyle razy mówiłam że mam zgagę po serze a mężowi też się nie chce jechać do nich po jedzenie. A najlepiej jak powiedziałam że mała będzie ważyła ok 4 kg. No wielka będzie gruba. Boże ważne żeby zdrowa była. A po za tym mieści się w normach. Nie najlepiej jekby ważyła tyle co szwagierki dzieci 2700 i 2900. U nich wszyscy tacy chudzi u mnie odwrotnie. I ciągle te komentarze o wadze. Bo Kasia w ciąży to przytyła aż 16kg. To mówię jej że ona tyle przytyła ile potrzeba. Jakby wiedziała że ja 20 albo już 21 kg to byłoby gadania.
Wczoraj rozmawiałam z mężem i najchętniej to pojechalibyśmy do szpitala a po wszystkim rozesłalibyśmy zdjęcia małej.

 

[Kropkaaa]

Aha.jeszcze cos wczoraj zauwazylam u moich dzieci: Emilka urodzona 18/08 o 1 popołudniu w piątek . Dominik urodzony 16/06 o 1 rano w piątek.ciekawy zbieg okoliczności a może to nie przypadek??

Coś jest na rzeczy
Mam nadzieję, że szybciutko Was wypuszczą i nie będziesz musiała już z wariatką siedzieć, niektórzy są niereformowalni i szkoda nerwów Trzymajcie się cieplutko :

Obyście jak najszybciej wyszli do domu. Oczywiście bez żółtaczki i po wszystkich badaniach.
To ta lalunia Twoja z pokoju powinna w jedynce leżeć ale takich to nie ma.
Przycież wiadome że dzieci płaczą. Niech zainwestuje w stopery do uszu.
A co do dat urodzin to ja jestem 10.10 moja siostra 12.12 a najmłodsza siostra to już rodzicom nie wyszło i 20.06
Ja mam na 20 ktg kto wie może wyjdzie ta sama data.

Dzisiaj jest mój termin z okresu.
Sprawdzę torbę wezmę kąpiel.
Mąż pomaluje mi paznokcie u stóp. Obiad jakiś tam w domu jest. I czekam.
Telefonów nie odbieram. Wczoraj mama do mnie dzwoniła. I mówi no to penie przenosisz. Wrrr tłumaczę że ciąża przenoszona to ta co ma 42 tygodnie a ja jeszcze 40 nie skończyłam. Jeszcze mam ktg a jak coś to zostanę w szpitalu.

Wkurza mnie to. A czemu taki kocyk kupiłaś jak ręcznik wygląda, a czemu taki drogi wózek, a czemu szpiral w Lublinie tutaj na miejscu było by lepiej i mam tu oleżanki . Tak tylko pacjentki nabawiają się tu gronkowca i nie wiadomo czy dali by mi zastrzyk na GBS.
Ty sobie kup na koniec ciąży ładne tuniki i sukienki. Ale pytam po co. Poszłam do szmateksu kupiłam koszilę boho z cubusa za 8 zł, neonową tunikę, mam w czym chodzić. Nie no najlepiej po 100zł sukienki. Mówię wam jak ja się cieszę że nie mieszkam z rodzicami.

Niech to po Tobie spływa jak po kaczce

 

[Kawoszka81]

Coś jest na rzeczy
Mam nadzieję, że szybciutko Was wypuszczą i nie będziesz musiała już z wariatką siedzieć, niektórzy są niereformowalni i szkoda nerwów Trzymajcie się cieplutko :

Niech to po Tobie spływa jak po kaczce

Ja jestem za bardzo nerwowa.
Mój J. to tylko mnie uspokaja i mówi żebym się nie denerwowała.

Idę zrobię śniadanie bo mi burczy w żołądku. Swoją drogą ciekawe gdzie on teraz się przemieścił. ☺

 

[Foxy_mama]

Kasieks co za wariatka [emoji33][emoji33] ucałuj Dominika [emoji7]niezły zbieg okoliczności z dzieciaczkami[emoji23][emoji848]. Kawoszka wcale się nie dziwie ze nie masz ochoty na odwiedziny to ostanie chwile wypoczynku wkoncu [emoji41]. U mnie nic nowego postraszyły mnie wczoraj skurcze z przodu i z tylu a dziś cisza najdziwniejsze jest to ze w nocy mało siku chodzę nawet po wypiciu herbaty ,nie wiem dlaczego dzis wstałam tylko raz a zawsze z 10

Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Veronika_k]

Kasieks co za wariatka [emoji33][emoji33] ucałuj Dominika [emoji7]niezły zbieg okoliczności z dzieciaczkami[emoji23][emoji848]. Kawoszka wcale się nie dziwie ze nie masz ochoty na odwiedziny to ostanie chwile wypoczynku wkoncu [emoji41]. U mnie nic nowego postraszyły mnie wczoraj skurcze z przodu i z tylu a dziś cisza najdziwniejsze jest to ze w nocy mało siku chodzę nawet po wypiciu herbaty ,nie wiem dlaczego dzis wstałam tylko raz a zawsze z 10

Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ej ja też tak mam! Znowu mogę nocki przesypiać,siku idę dopiero nad ranem! Śpię tak elegancko jak przed ciążą!

 

[Foxy_mama]

Ciekawe czemu tak się robi ? Może woda się zatrzymuje w organizmie ? Ale u nas upały padam na twarz normalnie [emoji22] w domu jak w saunie [emoji33][emoji33][emoji33]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Veronika_k]

Ciekawe czemu tak się robi ? Może woda się zatrzymuje w organizmie ? Ale u nas upały padam na twarz normalnie [emoji22] w domu jak w saunie [emoji33][emoji33][emoji33]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Look
U nas też gorąco! Byliśmy na festynie spacerkiem! W sumie to zrobiłam ok 6 km! Zmęczyłam się tylko a w brzuchu cicho! Padam na cycki!